Cyniczny prokurator (Janusz Gajos) i jego cierpiąca na anoreksję córka (Justyna Suwała) próbują, każde na swój sposób, odnaleźć się po tragicznej śmierci najbliższej osoby. Gdy pewnego dnia terapeutka dziewczyny - Anna (Maja Ostaszewska) oznajmi im, że zmarła skontaktowała się z nią z zaświatów i ma dla nich wiadomość, będą zmuszeni zweryfikować swoje poglądy na życie i na śmierć.
Ostatnia scena najbardziej do mnie przemówiła - gdy p. Gajos z tą młodą śmiali się z widzów, że takie gówno obejrzeli.
Mam już k... dosyć maniery, wg której trzeba zrobić jakiś smętny, ciężki i rzekomo "głęboki" film, żeby wszyscy się nim zachwycali, przyznawali nagrody i z automatu dawali entuzjastyczne recenzje. Nic ciekawego