Nie rozumiem tej oceny. Bohater cienki i film cienki. Facet był karierowiczem, nie wahał się wejść w układ z komuchami, żeby tylko być kierownikiem kliniki. Pierwszy przeszczep serca w Polsce przeprowadzono już w latach 60-tych więc żadnym pionierem Religa nie był.
Do tego chyba najgorszy minister zdrowia po tej hałastrze pełowskiej.
zomowa bys gnoju nie poznal nawet jak bys sie o niego przewrocil ;) a z tymi gejowskimi odzywkami to masz jakis problem chyba (sic)
Hehehe komucha wszędzie poznam. Po smrodzie ruskich onuc. Idź się umyj ryju czerwony bo śmierdzisz. :)
no widzisz i trafiles w moj czuly punkt parszywku, bo jak ja bibule rozprowadzalem z ojcem to ty na dywan po drabinie wchodziles a na gowno wolales papu...
Hahaha to nie była bibuła co twój tatuś roznosił kolegom tylko pismo ubecko-zomowskie "W Służbie Narodu"! :)
Od mojego ojca swiec Panie nad jego duszą to sie mała internetowa ku rwo od pierd ol
Jakbyś miał dziecko, które umiera i mógłbyś uzyskać pieniądze jedynie od władzy w zamian za "wyrobienie książeczki" nie poszedłbyś na to ? Jeśli nie, to współczuję Twojej rodzinie o ile taką masz.
Lepiej poprosić by komuchy dały kasę na dobry cel niż pozwolić umierać ludziom przedwcześnie i tym samym pozwolić komuchom na wydanie tej kasy na coś niepotrzebnego.
Wyrażać takie opinie jak Ty tutaj i w taki sposób może jedynie albo ktoś urażony, z rodziny tego, którego Religa "wyprzedził w wyścigu o laury" albo jakiś skrajnie prawicowy cymbał, ewentualnie niedojrzały emocjonalnie Pan Ego, który nigdy nikogo o nic prosić jeszcze nie musiał.
Wyrażanie się per tłuszcza (czyli: hołota, motłoch, zgraja) w odniesieniu do ogółu świadczy wyłącznie źle o Tobie, dając jednocześnie wskazówkę na temat ew. powodów Twojej niechęci do Profesora. To, że ktoś nie ma skrajnie prawicowych poglądów, nie oznacza że należy do tłuszczy, wręcz przeciwnie.
To, że ktoś jest skłonny poprosić o pomoc w ratowaniu życia (pieniądze na leczenie/sprzęt) nawet pierwszego sekretarza, nie świadczy o nim źle.
Wiele można by zarzucić wielkim ale wielkimi stali się nie bez powodu i z pewnością nie z powodu małości swej, podobnej do Twojej (wnioskuję z tonu i sposobu wypowiedzi).
Masz błędne myślenie...on nie marzył o wspaniałej karierze tylko chciał dokonać przeszczepu, miał marzenie aby w ten sposób ratować ludzkie życia, marzenie które w końcu udało mu się zrealizować.
Można teraz mu zarzucać, że przez jego próby umarło np. 5 osób (strzelam z tą 5), a ciekawe ile osób by zmarło gdyby nie rozpoczął swojego projektu od 87 roku ? Gdyby nie On, pewnie takie przeszczepy w Polsce zaczęto by robić w 2000r. ....
Gdyby komuniści tłukli dalej takich jak Ty, to od zaraz bym do nich dołączył! :)
Przecież dalej tłuką. Spokojnie możesz dołączyć. Jeden zdrajca więcej, czy jeden mniej... kogo to obchodzi?
Ty tak na serio?
Kurczę, przecież każdy wie, że żeby do czegoś dojść potrzebne są próby. Każdy się uczy metodą prób i błędów. Taki chirurg do perfekcji też dochodzi poprzez próby. A co gdyby nie próbował? Gdyby nikt w Polsce nie próbował? Co wtedy?
Jak to się mówi "Nie od razu Kraków zbudowano" - tak samo było z Religą. Zmarło kilu pacjentów, ale On próbował dalej, aż mu się udało. Jemu pierwszemu się udało - pacjent przeżył i tylko to się liczy. Nie mogę oceniać jakim był człowiekiem, bo go nie znałam, ale potrafię docenić to co zrobił dla polskiej medycyny.
A co do samego filmu, to jak ktoś dobrze napisał ocenia się film a nie człowieka. A film jest dobry. Nieźle zrobiony, fajna obada, Kot trzyma poziom, dobra muzyka, świetne zdjęcia. Film jest OPARTY na faktach, ale nigdy się nie dowiemy ile tych faktów w nim jest :) Dla mnie film całkiem w porządku.
A co do zarobków lekarzy (gdzieś niżej jest o tym mowa) to jak dla mnie np. taki chirurg może zarabiać i 20 tys. bo nie jest to łatwy zawód i trzeba mieć do tego po prostu talent...ale...no właśnie, ale niech nie biorą w łapę! Znaleźć dobrego lekarza, który nie chce kasy to jest rzadkość. W przeciągu 10 lat kilka osób z mojej rodziny było operowanych i tylko 1 (słownie: JEDEN) raz operował lekarz, który nie czekał na łapówkę! Co więcej, kilku to bezczelnie wręcz się domagało pieniążków. I nikogo nie obchodziło, że operowana będzie młoda dziewczyna, matka maleńkiego dziecka. Nie obchodziło ich, że ma raka, że dla rodziny to jest tragedia - oni czekali na kasę. I jak tu patrzeć na człowieka, który załóżmy zarabia 6 tys., bierze łapówki i domaga się większej pensji? Ech...temat rzeka.
nie rozumiem jak można oceniac taki film na 1? ja rozumiem są gusta o których sie nie dyskutuje, są filmy o tematach które nie wszystkich przekonują! Ale prawdziwy widz - dorosły, myślący człowiek - oceniając film nie sugeruje się głównie swoimi odczuciami! To że film w pełni nie pokazuje współpracy doktora Religi z komunistami do których masz uprzedzenia nie znaczy ze trzeba oceniac ten film na 1? Gdzie gra aktorów? dialogi? efekty specjalne? muzyka?
Nawet jesli jakis film do mnie nie przemawia staram sie obiektywnie go ocenic :)
Albo jestes gimnazjalista ktory poszedl na ten film ze szkolą tylko po to aby nawpierniczać się popcornu i po to aby byle nie byc na lekcjach....