I nie mogę się nadziwić jak bardzo różni się przebieg od tego co w filmie fabularnym. Zaangażowanie korporacji która zarządzała elektrownią chyba tu wychodzi. Jest mnóstwo rzeczy pustych wtrąconych w scenariusz a brakuje chronologii nawet szczegółów co dokładnie się stało. W kwietniu tegp roku fukuszima wypuszczała trochę odpadów do oceanu