Bracia
Brothers
2009
przez zmianę układu strony filmweb nie mam pojęcia jak się dodaje filmy do ulubionych może ktoś mi pomoże bo chyba ślepa jestem pozdrawiam i czekam na odp
Hej, czy znalazłby się ktoś na tyle życzliwy, żeby powiedzieć mi czy film nie ZACZYNA się przypadkiem pierwszoosobową narracją Sama (Tobey Maguire)? Totalnie nie zwróciłem na to uwagi, a to też przez to, że w Cinema City po raz kolejny nie mogli poprawnie odpalić filmu i zaczęli bez napisów i w złej rozdzielczości, a...
więcej
Film dobry, a jeszcze lepsza gra aktorska Tobeya. Obłędnie gra chorego psychicznie po przyjeździe z misji.
Bóg, Honor, Ojczyzna! Mordujmy swoich braci aby przeżyć! ŻAŁOSNE!!! Dobrze wiedział, że może sam nie przeżyć a jednak zdecydował się zabić SWOJEGO! Co to ma być??? Sam powinien zginąć! Co to za dowódca??? Q_a m_ć!!! DNO!!! NIE MA usprawiedliwienia dla zabijania swoich - to gorsze niż dezercja! Eh
Muszę powiedzieć, że nie pasuje mi ani J. Gyllenhaal ani T. Maguire do postaci odgrywanych. Miałam wrażenie, że oglądam Jack'a Twist z Brokeback Mountain i Peter'a Parkera ze Spider-Man'a. N. Portman też nic nie włożyła do swojej roli. A szkoda to jedni z moich ulubionych aktorów. Na szczęście nie zniszczono całkowicie...
więcej
zgodzam się z Eweline2009, płaski, płytki
nie na to czekałam i nie tego się spodziewałam
cała trójka zawiodła
Plytki film... Bylam przygotowana na wielki piekny romans i naprawde jakas traume powojenna, trudne decyzje itd.......... Totalny zawod.. Wielkie Hallo przez jeden pocalunek!!!! To powitanie z zona i dziecmi na lotnisku po znalezieniu tego kapitana...... Tak sie wita rodzina po miesiacach rozlaki?? Film w ogole do mnie...
więcej
może ze względu na Jake'a, którego uwielbiam oglądac w roli głównej. Jeżeli chodzi o scenariusz to nie mam żadnych zastrzeżeń, przeplatanie wątku wojennego (niewoli w jakiej znalazł się jeden z braci) było bardzo poruszające, to samo myślę o świetnej grze aktorskiej - Tobey Maguire rewelacyjny!! Moja ocena to 7/10
Czekam na premierę tupiąc nóżką. Same zajawki powodują u mnie dreszcze, a fakt, że muzykę tworzyło U2 jeszcze bardziej zaostrza mój apetyt na ten film :)
jest dla mnie robienie remake'u duńskiej wersji filmu. Amerykańskiej kopii jeszcze nie widziałem, ale obejrzę ją tylko ze względu na Jake'a Gyllenhalla. Oryginał z Danii widziałem i mówiąc szczerze nic specjalnego. Tym bardziej dziwi decyzja Amerykanów. Perfidne jest zrzynanie filmu, który raptem 6 lat temu miał swoją...
więcej