Dla mnie ten film może nigdy nie powstać. Kocham Bridget, cała trylogie filmowa. Kocham dwie książki, ale tak jak nie przeczytałam książki jak uśmiercili Marka, tak nie obejrze tego filmu bez Marka. Jestem totalnie rozalzona i wściekła, ze taka produkcja ma w ogóle powstać. I nie, nie obchodzi mnie, ze tak było w książce. W każdym filmie bridget były odstępstwa od fabuły książki. Tutaj bez Marka ta historia nie ma prawa bytu.
Proszę cię, tylko pierwsza część jest zdatna do czytania, każda kolejna to katorga dla czytelnika. Trzeciej nawet nie byłam w stanie skończyć, widać że pisana na siłę.
Wszystkie cztery książki były super, ale oczywiście trzeba mieć poczucie humoru nieukształtowane przez memy i inne tego typu badziewia, tylko po prostu być inteligentnym czytelnikiem. :)
Może z łaski swojej oznaczyłabyś post, jako spojler? Kogo obchodzi, że tobie się nie podoba, jak autorka pokierowała fabuła. Darcy wystąpi we wspomnieniach.
Tak ja oglądałem przedpremierowo i film jest w porządku.
Ale jak można oceniać na 1 jak autorka tego postu jeszcze informując o tym że nie obejrzy filmu i daje 1 ? Po co ? Bo jej się książka nie podoba ?
Ale kogo to obchodzi, że tobie się nie podoba jak autorka pokierowała losami swoich bohaterów? Wystawiasz przez to ocenę filmu, którego nawet nie widziałaś? Serio? Te oceny i recenzje powinny być jakoś moderowane, bo jak widać nie każdy ma mózg.
Sugeruje przed oceną filmu go najpierw obejrzeć... To nie jest forum książkowe.... Książkę przeczytałam, ale nie ma to znaczenia. Film obejrzałam dzisiaj i trzyma poziom świetnej jedynki i dwójki także ja polecam gorąco.
Ale po co nas o tym informujesz? Naprawdę uważasz, że kogoś obchodzi czy Ty obejrzysz film lub przeczytasz książkę? Nie chcesz nie oglądaj, nie musisz informować o tym całego świata
tak mówią ludzie którzy żyją przed telewizorem cudzym życiem a jak nie pójdzie po ich myśli mimo że to jest fikcja to i tak są oburzeni
Bez sensu założony temat i powinien zostać w sumie usunięty. Nauczka dla.Ciebie, żeby najpierw obejrzeć film, zanim się go oceni na 1 i wypisuje kłamstwa na forach. Colin wystąpił w filmie i jest w więcej niż w jednej scenie, a w zasadzie cały film jest o nim. Aktor miał co najmniej kilka dni zdjęciowych na planie, więc to co zrobiłaś, to zwykłe szerzenie nieprawdy