Ciekawe, czy bliższe prawdy o amerykańskim wojsku jest Buffalo Soldiers czy filmy o bohaterskich amerykanach, które powstają w hollywoodzie ;)
Tak czy inaczej, BS ogląda się bardzo przyjemnie, aktorstwo naprawdę niezłe (Phoenix i Harris). Scena z czołgiem rzeczywiście jest zabawna/przerażająca... Jak i cały film zresztą. No i zakończenie mi się bardzo podobało ;) Bardzo inteligentnie zrobiony film z dobrym scenariuszem.