Tylko dlatego że żona nie pozwoliła mi wyjść z kina zostałem do końca , dawno nie widziałem tak nudnego i nie ciekawego filmu.
Jestem ciekawy jak to będzie, reżyser ma na koncie Johna Wicka i tego gorszego Deadpoola, zatem szykuje się mocno przesadzony akcyjniak, aczkolwiek ze względu na Pitta zapewne pójdę zobaczyć
Leitch jest solidnym reżyserem kina akcji, co pokazał w Johnie Wicku czy Deadpool 2. Niestety, reżyser tym razem miał większe ambicje i z niemal każdej sceny aż wylewa się Tarantino, tyle że kilka klas gorzej. Przekombinowana i niedorzeczna fabuła, maksymalnie nierealistyczne sceny akcji, długie sceny dialogowe gdy...
Jako Maria miała wystąpić Lady Gaga, no więc ten film jest jak ta, no niech będzie, że artystka. Plot dość zagadkowy niczym w kryminale Agaty Christie i to akurat jest na plus, ale jest prosty, naiwny i słodki jak w komiksie dla sześciolatki. Akcja jednocześnie kontrastuje brutalnością i brakiem wszelkich zasad jakby...
więcejW innym przypadku rozczarowanie gwarantowane. Sam nie miałem większych oczekiwań, więc zlepek schematów i zapożyczeń z popkultury mnie nie raził.
Ktoś może orientuje się czy motyw "różnokolorowych" bliźniaków w pociągu był zaczerpnięty z filmu "Pociąg z forsą"? Podobieństwo to przypadek czy zamysł twórców?
W którym momencie Biedronka przejął walizkę od Księżniczki, która uzbrajała ją w bombę? Kupy mi się nie trzyma ten wątek.
Dałbym 8/10, film zrobiony z rozmachem, ciągla akcja, dobra gra, sporo gwiazd, ciekawa historia ale im dalej w las tym więcej absurdów. Jak bym chciał pooglądać SCFI to bym sobie pooglądał Avengers i całe to uniwersum a trzymam sie od tego z daleka. Chodzenie po pociągu wysokich prędkości i cala ta reszta pod koniec...
więcejTrochę za mało jak na film z Bradem Pittem. Film trochę zbyt długo się rozkręca, a pech głównego bohatera czasem jest szyty grubymi nićmi. Bywa też całkiem zabawnie, ale miałem wrażenie "gdzie ja to już widziałem"? Kill Bill? No jakiś humor tego rodzaju, gdzie walkę potrafi przerwać pojawienie się stewardessy z...
Już na samy początku film męczy widza bełkotem i naciąganą historią. Wytrzymałem 15 minut i dałem sobie spokój.
Tylko gorszy, bo wtórny. "Kill Bill" już był i to dwie części, więc, trzecia produkcja w tym typie nie ma ani świeżości, ani oryginalności. Ot, takie tam, do oglądania po dwóch piwach...
Film nieco zakręcony i zbyt komediowy. Ratuje go jednak świetna gra aktorska i widowiskowa końcówka. Zdecydowanie na raz. Dla Barda Pitta można obejrzeć.
W kategorii czarna komedia o płatnych zbirach nie ma sobie równych!!! Każda kolejna nawalanka zakończona trupem wywołuje salwy śmiechu :))))))))))) Nie wywołuje?! Widocznie mamy inne poczucie humoru... Ale żeby brać ten film na poważnie doprawdy trzeba być dieslem
Im więcej razy oglądam ten film tym bardziej mi się podoba, a wydawałoby się że lubię tylko kryminały na serio. Film trzeba docenić za, zwariowany humor, porozrzucane wątki które jednak łączą się w całość i wspaniałą warstwę muzyczną. Krytykami nie warto się przejmować oni też maja słabsze dni.