i do tego ciągnie sie aż 3 godziny, z 3 ekranizacji ta jest najgorsza, pierwsza wyszła najlepiej aktorsko, trzecia najlepiej wizualnie, ta wersja jest nijaka i jak w tytule posta nudna, nie raruje trochę fajnych momentów z żaglowcem na początku filmu podczas sztormu, widoki wysp są słabe ze względu na kiepskie kolory nawet odnowionej wersji filmu - widac że częśc to zdjecia w tle