Telewizja Polska kręci odwiedza słynny buddyjski klasztor Kum-Bum we wschodnim Tybecie. Jest on o tyle ciekawy, że po wielu latach przerwy znów wykonuje się tu religijny taniec C'am. Do klasztoru zjeżdżają wierni, setki pielgrzymów, kończy się bowiem drugi tydzień obchodów buddyjskiego Nowego Roku. Taniec C'am jest ukoronowaniem Święta Wielkiej Modlitwy. Jego historia jest niezwykle stara, sięga jeszcze czasów przedbuddyjskiej religii bon i praktyk tantrycznych pochodzących z Indii. W klasztorze Kum-Bum rytualną muzykę tańca C'am wykonują mnisi, grają na bębnach, kotłach, czinelach, trąbach i fletach. Tańczący to również mnisi, ubrani w barwne stroje i różnego rodzaju maski. C'am ma głębokie znaczenie symboliczne, każdy ruch tancerza, gest, zawiera określony ładunek emocji, coś wyraża, o czymś opowiada. Niegdy C'am obecny był w każdym klasztorze, dziś jest to niespotykane wydarzenie.