PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=815907}
5,2 15 tys. ocen
5,2 10 1 14553
6,0 47 krytyków
Candyman
powrót do forum filmu Candyman

Z ciekawości zajrzałem na sekcję komentarzy o filmie i się nieco zdziwiłem. Wszędzie jadą po filmie, jak jakieś bardziej stonowane wypowiedzi to raczej w typie 5/10.

A mnie się podobał! Tak, dziwne. Nie wiem, może coś ze mną nie tak, albo może dawno nie widziałem dobrej kontynuacji jakiegoś klasyka horroru, kontynuacji w ogóle?

Ja daję 8/10. Uważam (oczywiście ocena jest w pełni subiektywna), że podołał ten film. Oglądałem pierwszą część i też mi się podobała. Fakt, że nasz Candyman to człowiek z krwi i kości (oczywiście mam na myśli postaci, na których się opierał) dodają smaku jego historii. Nie żaden pseudo-utopiec-trup-maniakalny-morderca obozowych dzieciaczków, czy przyśniona ofiara pożaru (jak ten szczebel z drabiny jakubowej co się św. Antoniemu od Smoleńska przyśniła). Candyman jest wszędzie, ale dopiero jak się go zaprosi to wejdzie. A wejdzie na pewno. Sceny z pierwszej części nie są nadużywane a dobrze wkomponowane, scenariusz jest w porządku, kupiłem te historię, jasne można się przyczepić do czegoś ale nie warto. Bardzo podobała mi się praca kamery, dobrze dobrane lokacje, gdzie mieliśmy mnóstwo szyb, luster, ciasne pomieszczenia. A jak byliśmy na otwartej przestrzeni to działała ona przytłaczająco, do tego świetne wstawki z grą cieni.
Aktorsko też dobrze, muzyka nie przeszkadza i poprawia odbiór filmu. Czy mamy kwestie związane z rasizmem? Tak! Ale wielu chyba zapomniało, że taki był też pierwszy film a cały Candyman to nikt inny jak właśnie ofiara tegoż rasizmu! To rozumiem, czego nie lubię to moralizowania na ten temat, dodatkowo. Bo jestem debilem i film musi mi powiedzieć, że to be. Na szczęście nie było tego wiele, a sama łyżka dziegciu w beczce miodu jest do przejścia. Drugą taką łyżką, może nawet większą jest oczywiście wciskanie postaci Lgbtrwqqweaqqsadskljlgf na siłę, byle by były. Brat dziewczyny Candymana nie pełni żadnej innej funkcji, jest tam tylko ze względów politycznej poprawności.
Dwie łyżki dziegciu i beczka miodu: 8/10. Dobry film.