Jak tylko patrze na Madsa w Casino Royale mam przed oczami Hannibala z serialu, który gotuje. A potem jak porwał Bonda i tymi tekstami walił to już myślałam, że go zje xd Wiem, że temat trochę odbiega od serii o Bondzie, ale jakoś bardzo chciałam to napisać i dowiedzieć się czy ktoś inny też odczuwał przez cały film podobne wrażenie ?