PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=843}
7,8 439 tys. ocen
7,8 10 1 439169
6,9 64 krytyków
Chłopaki nie płaczą
powrót do forum filmu Chłopaki nie płaczą

lubilem ten film dopoki nie obejrzalem 'Prawdziwego romansu' Tonego Scotta wedlug scenariusza Quentina Tarantino. Lubaszenko bezczelnie zerznal prawie cala fabule , oczywiscie pozmienial sporo watkow i niektore postacie tak aby pasowaly do polskich realiow ale fakt jest faktem np.
- motyw z walizka wokol ktorej obracala sie cala akcja (tu byla walizka z kasa a w PR z kokaina)
- postac cpuna , tu byl nim Laska a w PR Floyd grany przez Brada Pitta
- "dziewczyna na telefon" grana przez anne Muche a wPR przez Paticie Arquette
- alfons tej dziewczyny(Mariusz czajka) a w PR Gary Oldman w dredach
- bardzo podobne postacie Christiana Slatera i Oskara (ich dziewczyny byly prostytutkami, wileka pasja tego pierwszego byly filmy i Elvis Presley a tego drugiego komiksy)

ocenił(a) film na 8
Luck_6

Oczywsicie, ze Lubaszenko czerpie rasciami z innych filmów, ale nie robi tego nachalnie. Jego film tworzy oryginalna całośc.

Luck_6

naciągana teoria

ocenił(a) film na 8
Leon_B_Fink

A jednak film z upływem lat sie nie zestarzał, a nawet zyskał. Z pewnoscią jest jedna z najinteligentniejszych komedii lat 90-ycyn w Polsce. Zwroć uwage na scenriusz i te dialogi.

Co ciekawe, kiedys go nie doceniałaem. ;)

Leon_B_Fink

jaka naciagana teoria ; widziales oba filmy ?? czy ktorys z punktow ktore podalem sa nieprawdziwe ?? wiec teoria nie jest naciagana

aha chcialem jeszcze dodac ze postac grana przez Gary'ego Oldmana(Drexl Spivey) jest bardziej podobna do Michala Milowicza niz do Mariusza Czajki , laczy ich to ze obaj sa alfonsami oraz to ze sa biali a wydaje im sie ze sa czarni.

ocenił(a) film na 10
Luck_6

a skomentowałbym wasze komentarze ale sa za długie i szkoda czasu czytac takie badziejaaaaaaa buhaha

ocenił(a) film na 10
Luck_6

Kopia "True Romance"?????

Człowieku, czy Ty zdajesz sobie sprawę, jakie Ty głupoty wypisujesz teraz??

Naciągana teoria to mało powiedziane. W ogóle bezpodstawna. Ale po kolei.

po 1. Odpowiadam na ten watek ponieważ True Romance jest jednym z moich najbardziej ulubionych filmów.

Tak więc.
Fabuła. Przede wszystkim te 2 filmy zasadniczo różnią się treścią. TR jest filmem o prawdziwej miłości, podanej w przejaskrawiony, krwawy i momentami absurdalny sposób, jak na Tarantino przystało. CNP to to w gruncie rzeczy jest film o niczym. Fabuła kręci się wokół studenta szkoly muzycznej, który przez przypadek wchodzi w drogę śmiesznym gangsterom. Nie wiem gdzie Ty widzisz podobieństwo fabuły??

Motyw walizki - rotfl - co ztego ze tu i tu była walizka z czymś tam. Takich filmów jest multum gdzie występuje walizka ( w ogole co za pomysl zeby to nazwac kopiowaniem) a w czym tą kase mieli nosic?? w worku na smieci?? w portfelu??

Postac Cpuna - kolejny big LOL - Laska jest "jaraczem blantów", b.często spotykanym wsród polskiej młodzieży. NIe trzeba być geniuszem zeby wstawić taką postać do filmu.

Dziewczyna na telefon - rzeczywiście zerżnął jak cholera od Scotta. nie chce mi sie tego komentować nawet.

Porównanie Czajki do Oldmana zakrawa na taką śmieszność, że ja się teraz zastanawiam czy Ty tu prowokacji nie zrobiłeś, i się nie dąłem wkręcić. Jedyne co łączy te postacie to fakt, że są alfonsami. Ale tak sobie pomyślałem, że Zostawiv Las Vegas, J. Sands grał alfonsa, a w Taksówkarzu H.Keitel. Moze to od nich Olaf ukradł postać alfonsa. Co za niedorzeczność.
Albo porównanie do Milowicza. MIlowicz nie jest alfonsem tylko właścicielem lokalu,jakbyś przeoczył. I nie wydaje mu się ze jest Czarny, tylko jest zafascynowany kulturą Czarnych. A to jest drobna różnica. Oldman rzeczywiście gra postać jakiegoś rastafianina czy kogoś tam :)

Podobieństwo postaci??? Oscar i Clarence?? Czy Ty poważny jesteś?? Poza tym że obaj mają swoją pasję i dziewczyny- prostytutki to nic , ale to nic kompletnie ich nie łączy!!

Reasumując.
Te "argumenty" które przytoczyłeś, rzeczywiście są prawdziwe, ale absolutnie nie potwierdzają Twojej teorii. Te niby argumetny mozna przytoczyc do wielu wielu filmów.

Ja ogladalem TR długo przed CNP, jest to moj ulubiony film, ale nawet mi przez myśl nie przeszło zeby jakoś powiązywać te filmy.

Proponuję zebyś zajął się politką. Tacy ludzie są potrzebni lol

adas_80

Z fabula to moze faktycznie przesadzilem ale co do reszty to podtrzymuje swoje zdanie.
Jesli w tych wszystkich postaciach ktore wymienilem nie widzisz pewnego nawiazania do PR to juz nie moja wina , radze kupic okulary.
Ale po kolei : jasne ze Lubaszenko nie zerznal wszystkich pomyslow bo wtedy to bylby plagiat ale wzial kilka postaci z PR i wstawil ich do CNP oczywiscie tak aby pasowaly do POLSKICH REALIOW !
1)Pewnie ze Michal Milowicz nie jest doslownym odzwierciedleniem Drexla Spiveya ale jest pewnym nawiazaniem do niego(zafascynowanie czarna kulura,pozerstwo,no i zawod bo przeciez obaj byli wlascicielami burdelu i mieli powiazania z mafia) kapujesz ??? dla ciebie Milowicz i Oldman byliby podobni dopiero gdyby Milowicz nosil dredy i mowil z czarnym akcentem ??
2)Laska i Floyd - to ze obaj przez caly film chodzili nacpani to przypadek , to ze obaj przyjaznili sie z glownym bohaterm to przypadek.Prosze cie obejrzyj oba filmy jeszcze raz i powiedz mi ze Lubaszenko tworzac postac Laski nie inspirowal sie Floydem
3)postac dziweczyny na telefon to tez przypadek, to ze nawiazala romans z glownym bohaterem to tez przypadek; dalej powiazania sie koncza bo Lubaszenko dostosowal ta postac jak i Oskara do polskich realiow !! dotarlo do pustego lba ?? gdyby Oskar byl zafascynowany Elvisem tak jak Clerance to byloby to troche sztuczne nie uwazasz ?? dlatego wymyslil katitana zbika itd

Z reszta nie tylko ja tak uwazam przeczytaj sobie recenzje tego filmu na filmwebie http://chlopaki.nie.placza.filmweb.pl/Ch%c5%82opaki+nie+p%c5%82acz%c4%85+2000+re cenzje,FilmReview,id=843

ocenił(a) film na 10
Luck_6

Pusty łeb to to moze Ty masz. na pewno nie ja. to po 1sze.
a po 2ie. Doszukujesz się powiązań między tymi filmami na siłę. Być może są lekkie zbieżności, ale są tak minimalne, ze nazywanie CNP kopią TR jest nieporozumieniem. Szczerze wątpię zeby Lubaszenko po obejrzeniu TR postanowił zrobić komedię z kopiując postaci z TR. I tyle mam do powiedzenia w tym temacie.


A jesli chodzi o tą recenzję. tez sie do niej odniose.(to nie jest bezpośrednio do Ciebie więc się nie obrażaj :)

Sugerowałeś się nią pisząc swój comment??

"Oba filmy są o tej samej tematyce, w tym samym klimacie i w podobnym stylu zrobione jak przystało na "gangsterską chaotyczność"."(cyt. z recenzji)

No do , k... nędzy, czy ja jakiś inne filmy oglądałem??
Gdzie tu ta sama tematyka?? W obu filmach występują gangsterzy i tyle te filmy mają wspólnego. W ten sposób mozna kupę filmów wrzucić do jednego worka. To tak jakby porównać Nagą Broń do Gliniarza z Beverly Hills.

Klimat?? no bez jaj!! żarty sobie recenzent robi?? CNP nawet przez chwilę nie jest filmem poważnym i nawet do niego nie aspiruje. TR jest filmem krwawym, brutalnym, nie pozbawionym humoru.

"Monologi dotyczące ewolucji; "Fredowski" zarys psychologiczny Bolca; czy: "I bym teraz ku*wa nie miał ręki" po prostu biją na łeb kolegów z USA."

Monologi w CNP mają wywoływać śmiech, i tak robia. Zgadzam się ze są genialne. ale to jest zupełnie inny kaliber niż w TR. Nie ma w ogole zadnego sensu ich porównywać. I tyle. CNP to komedia, a TR film sensacyjno-romantyczny.

adas_80

OK przyznaje ze stwierdzienie jakoby CNP byli kopia PR to przesada, nie mniej jednak nawiazania sa i to wyrazne. Zauwazylem to ja,osoba piszaca recenzje i jeszcze kilka osob na forach filmowych.

Sory za ten "pusty leb" bo nie mam w zwyczaju obrazac ludzi na FW ale to ty pierwszy wyjechales z glupimi tekstami w stylu "zajmij sie polityka"

aha ! recenzje na filmwebie przeczytalem dobrych kilka dni po moim komentarzu , takze absolutnie nie sugerowalem sie nia

ocenił(a) film na 10
Luck_6

ok, przeprosiny przyjęte,
sory za tą politykę :)


wracajac do tematu, mozesz tu widziec podobienstwa, ale nie sadze zeby to bylo zamierzone, moze czerpał jakas inspiracje Olaf, ale nie w takim stopniu jak sugerujesz.

a porównywanie tych filmu jest kompletnie nie na miejscu
i tyle mam do powiedzenia w tym temacie,

ocenił(a) film na 10
Luck_6

Wspólne cechy to był już szum zaraz po premierze.Jednak cały film to troskze inna historia. No i Chłopaki Nie Płaczą to jest komedia która śmieszyć może praktycznie tylko w Polsce-Mało który amerykanin śmiał by sie z tego...

Luck_6

No prosze.. mozna jednak czasem przeczytac ciekawsza wymiane zdan, czasem z lekkim jadem i peunta na koniec...i bez ku... hu.. i innych takich...
a teraz do rzeczy.
uzylbym innego slowa: inspiracja. co moze by mniej obrazilo pana Lubaszeke.
Oba filmy sa bardzo dobre ale pod innymi kategoriami.
i tak ogladajac TR cieszymy nasz zmysl wzroku tworczoscia Tarantino na maxa.nie mozna sie praktycznie nudzic.
Gary Oldman daje niesamowity popis jak zawsze, Brat Pitt jako cpun nigdy nie wstajacy z sofy jest niezly.I rola wydawac by sie moglo napisa dla Slatera.
a nasze Chlopaki? moze i podobne, ale nakrecone w polskich realiach z gagami ktore tylko polacy zrozumieja (nie proponowalbym wyswietlania w ameryca ze wzgledu ze barwny wywod o czarnych niewolnikach).
wielu rezyserow,scenarzystow czy producentow kopiuje doslownie filmy zzagranicy i amerykanie bija w tym rekordy...
wiec przypuszczam ze te drobne podobienstwamoza panu Lubaszence wybaczyc gdyz calosc prezentuje sie wrecz wspaniale.
'Sezon na leszcza' to jest na sile sklonowany amerykanski film, tylko nie moge skojarzyc ktory... niestety kicz tam sie leje strumieniami, ale to nie to forum.
pozdrawiam