Oglądałam ostatnio po raz piętnasty chyba i jest scena w której Oskar i Lili siedzą w pokoju, Lili mówi, że pracuje w agencji od trzech dni - dopiero zaczyna, a potem mówi Oskarowi, że jest naprawdę prawdziwym ideałem, że DO TEJ PORY SPOTYKAŁA SAMYCH NUDNYCH BIZNESMENÓW i mówi, żeby sobie nie myślał, że mówi to wszystkim klientom. No chyba że już wtedy Lili wyrobiła sobie zdanie na temat facetach, chociaż jej ton głosu wskazuje na to, że trochę w tej branży już siedzi, czy ktoś z was też to zauważył?
Też kiedyś zwróciłem na to uwagę. Myślę, że wcześniej mogła pracować w innej agencji lub coś w tym stylu.
Moim zdaniem gadała i zachowywała się jak doświadczona prostytutka, też mnie zdziwiło, gdy powiedziała, że pracuje w agencji od trzech dni.
przez 3 dni mogła obskoczyć ich powiedzmy dziesięciu, i wszyscy byli nudnymi biznesmenami więc być może zdążyli się już jej "przejeść", aż tu nagle wisienka na torcie - Oskar :)
Też to zauważyłam, jeszcze troszkę dziwne mi się wydało, że ledwo po trzech dniach Lili ma chodzić do wypożyczalni po filmy dla szefa.