Chłopaki nie płaczą troche bazuje na pulp fiction (postaciami 2 głównych bohaterów) ale
dzięki temu zawdzięcza swoją znakomitość i esencje dobrego smaczku, nic nie jest
niedociągnięte lub naciągnięte, co jest bolączką dzisiejszego kina.
Niestety po tym filmie wyszły może jeszcze 3-5 tytułów z polski godnych uwagi (wliczając
wojnę polsko-ruską), reszta to komercyjny huam dla mało wymagających widzów.