PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=477273}

Chłopiec A

Boy A
7,5 11 133
oceny
7,5 10 1 11133
Chłopiec A
powrót do forum filmu Chłopiec A

Przecież Jack zachowywał się jak psychiczny niedorozwój; podejrzewam, że zamysłem
reżysera było ukazanie go jako zamkniętego w sobie, niepewnego siebie, wystraszonego, a
tymczasem wykreował postać o mentalności 12-latka, który nie jest w stanie wypowiedzieć
jednego pełnego zdania, parę razy można było stracić cierpliwość przy dialogach typu "-Bo
ja... -Co? - Po prostu... -Rozumiem, Jack. -Tak? -Jasne. -Ach.", bo niestety, w
przeciwieństwie do "Białego Wieloryba" (swoja drogą, ta dziewczyna to była jakaś tragedia,
poziomem intelektualnym dorównywała swojemu koledze), nie zawsze domyślałam się, co
Jack próbuje przekazać swoją wiecznie przestraszoną miną.
Daję 6/10, bo jednak mimo wszystko lubię Garfielda, a historia dość ciekawa, zwłaszcza
biorąc pod uwagę, że zdarzyła się naprawdę.

ocenił(a) film na 8
agata_klodzinska

Myślę, że zważywszy na jego dzieciństwo...oraz fakt, że dość szybko trafił do więzienia, tam pewnie się nie rozwijał, wręcz cofał i jeszcze bardziej zamykał w sobie...a nawet przed tym ...w szkole ukazano go jako kogoś, kto niespecjalnie przykłada się do edukacji..... no i traumatyczne zdarzenie związane z morderstwem.... pod wpływem autentycznie złego kolegi, który jednocześnie był jego prawdziwym jedynym przyjacielem...... myślę, że jego zachowanie było całkowicie na miejscu :) dziwne by było jakby zachowywał się inaczej, jak dojrzały 24 latek...to by było nie si

ocenił(a) film na 9
agata_klodzinska

Przepraszam, że nie zgodzę się z Tobą.
Ten film jest jednym z lepszych jakie mogłam oglądnąć, zarówno w kontekście fabuły, jak i gry aktorów. Rozumiem, że rola Andrew' a może daje mały niedosyt, lecz jak ma zachować się człowiek, gdy (prawie pół życia) spędził w więzieniu? I to w najważniejszym dla niego okresie - okresie dojrzewania...
Zwracam też uwagę na rodziców. W filmie nie możemy ujrzeć czułości z ich strony, wręcz przeciwnie, są oni chłodni, obojętni, 'trzymają dystans'. To właśnie dzięki Michelle, Jack uczy się kochać, zależy mu na kimś.
Bardzo płakałam po tym filmie i myślę, że długo równie dobrego nie obejrzę. 9/1o.

ocenił(a) film na 8
agata_klodzinska

To, co nazywasz "psychicznym niedorozwojem" i co Ciebie wkurzało, dla mnie było rozbrajającą nieśmiałością i zrozumiałą nieporadnością - a jestem facetem. Z kolei rola "Białego Wieloryba" , z którego szydzisz, dla mnie podkreśla wewnętrzne piękno kobiet: one (niektóre) naprawdę są w stanie pokochać każdego, wrażliwca-jąkałę ze "schizami" też; elokwencja i "intelekt" nie są u żadnego z dwojga niezbędne do miłości - tak sobie na nowo uśiwadomiłem.

Robisz zjadliwe przytyki o intelekcie obojga, a sama wyraźnie niewiele zrozumiałaś z całkiem prostego filmu. "Daję 6/10, bo jednak mimo wszystko lubię Garfielda"...? Normalnie wyżyny intelektu;-) Jeśli naprawdę jesteś taka, jak Twój post, to przy "Białym W." wypadasz marniutko... I jako facet chciałbym poznać bliżej "Białego Wieloryba", a z dziewczyną, która napisała tu pierwszy post - nie mieć nic wspólnego; ten typ znam i omijam z daleka.

adipiscor

Mądre słowa :)

agata_klodzinska

Zastanawiająco płytka interpretacja postaci, ocena całkowicie oderwana od historii przedstawionej w filmie.

Film ma bardzo ciekawy temat mianowicie powrót na wolność osób o kryminalnej przeszłości, które część
życia spędziły w zakładzie karnym odbywając wyrok pozbawienia wolności.
Jest to ważne zagadnienie prawne, socjologiczne i społeczne.
Prawomocny wyrok, odbycie nawet najsurowszej kary pozostawia piętno na skazanym, który jest społecznym
wyrzutkiem, ogółu nie obchodzą motywy postępowania w chwili popełnienia czynu zabronionego, a tym bardziej
nikt nie zważa na to czy materiał dowodowy, na których oparł się sąd wydając wyrok pokrywa się ze stanem faktycznym,
kwestia zdolności do ponoszenia odpowiedzialności karnej jest całkowicie marginalizowana.
Przestępca to przestępca. A tak naprawdę każdy przypadek jest inny - różne jest podłoże zachowania przestępczego,
różna jest zamiar popełnienia przestępstwa nie mówiąc już o uwarunkowaniach osobistych tj. zdolność rozróżniania
dobra od zła, umiejętność ocenienia sytuacji w sposób logiczny, rozwój emocjonalny i psychiczny sprawcy.
Historia w filmie doskonale ukazuje jak szybko społeczeństwo wydaje wyrok, jak nikłe znaczenie mają aspekty dla
ogółu drugorzędne tj. środowisko, które ukształtowało sprawcę, jego rozeznanie itp.

Chłopiec A. to dziecko zaniedbane, samotne i opuszczone. Więzi emocjonalne w jego rodzinie były nikłe, relacje
z rodzicami powściągliwe i ograniczone do minimum. Rodzinę Erica/ Jacka spotkała niewątpliwa tragedia w postaci
choroby matki, ale tragedia zamiast zbliżyć rodzinę doprowadziła do jej powolnego rozpadu, dla dziecka nie było
w ogóle miejsca - chłopak nie mógł nawet się odezwać by nie wzbudzić złości rodziców.
Eric był dzieckiem zaniedbanym, brudnym, niedopilnowanym przez co stał się ofiarą szkolnych dręczycieli a rówieśnicy
odrzucili jego towarzystwo.
Na swoje nieszczęście uleczył samotność koleżeństwem z rówieśnikiem, który był przepojony złem i deprawował
łagodnego i zagubionego chłopca - w końcu lepszy taki kolega niż żaden. Relacje wzmacniało fałszywe poczucie
bezpieczeństwa, które Ericowi dawał kumpel.
Sama scena zabójstwa sugeruje, iż Eric mógł mieć de facto mało wspólnego z zabójstwem, za które został osądzony -
obserwując charaktery oskarżonych chłopców widać, iż Eric był spokojny i prostolinijny to, że nie przyznawał się do winy
mogło wynikać z faktu, iż faktycznie jej nie popełnił, jego kumpel mógł nie przyznawać się ze sprytu.
Zakłada się, że kara ma zadośćuczynić społecznemu poczuciu sprawiedliwości, to jednak dalekie jest od prawdy.

Zważając na przeszłość Erica/ Jacka nie można powiedzieć, iż jest on cyt.: "niedorozwinięty psychicznie".
Owszem jest zagubiony - ma do tego prawo - nie zna dorosłego życia, nie zna panującej w świecie
społecznej sytuacji, obawia się rozpoznania a co za tym idzie potępienia i wykluczenia społecznego.
Stąd jego niepewność, stłamszenie i wycofanie. Jego zdawkowe wypowiedzi spowodowane są potrzebą
ciągłego kontrolowania się, ważeniem każdego słowa w obawie przed "zdemaskowaniem".
O tym, że chłopak jest zdolny do życia w społeczeństwie może świadczyć umiejętność nawiązywania
przyjaźni, pracy w zespole, zdolność założenia stabilnego związku. Ponadto jest pełen dobra i empatii,
jest ofiarny i bezkonfliktowy. Nie ma zatem mowy o jego niepełnosprawności czy to emocjonalnej,
psychicznej czy intelektualnej.

Smutne jest tylko to, że mimo, iż Jack dał się poznać jako dobry człowiek - godny zaufania i koleżeński
środowisko, w którym żył wykluczyło go na samą wieść o jego przeszłości.

ocenił(a) film na 7
agata_klodzinska

Jakie wydarzyło się na prawde? Przecież ten film to bajka, ekranizacja fikcji literackiej.

ocenił(a) film na 6
Detoksynator

Zainspirowana prawdziwą historią, może tak:) i drodzy hejterzy, ja nie mam pretensji o to, że jakim cudem wydarzenia z przeszlosci i odbyta kara mogly wplynąć na psychikę bohatera, po prostu nie podoba mi się wizja reżysera, dla mnie mało przekonywające, a Wy to by mnie najchętniej na stos

ocenił(a) film na 7
agata_klodzinska

Jaką historią zainspirowane?

ocenił(a) film na 9
Detoksynator

http://natropie.onet.pl/crimestory/mali-mordercy,1,4187924,artykul-special.html - zainspirowane prawdopodobnie zabójstwem dokonanym przez Roberta Thompsona i Jona Venablesa, którzy w wieku dziesięciu lat zamordowali dwuletniego Jamesa Bulgera.

ocenił(a) film na 7
rose_fw

Takie historie tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że ludzie to parszywy gatunek.

ocenił(a) film na 9
Detoksynator

Owszem, najgorszy z istniejących. Niestety...

ocenił(a) film na 8
agata_klodzinska

Ten film jest na podstawie książki, a książka mogła być na podstawie prawdziwych wydarzeń. I teraz widzę coś o 'wizji reżysera' w twoim poście. Ja myślę, że reżyser niekoniecznie miał taką wizję Jacka, tylko odwzorował go z książki.
A samo zachowanie Jacka wynika nie tyle z jego przeszłości, co z tego, że od dziesiątego roku życia siedział w więzieniu. Nie miał tam do czynienia z rówieśnikami, z dziewczynami, ani z niczym, co mogłoby go spotkać w prawdziwym życiu. Naprawdę, jak miał się zachowywać, skoro nie miał doświadczenia?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones