nie wiem dlaczego ale w pewnym momencie oglądania tego filmu "zaleciało" mi 6 zmysłem. miał ktoś podobne wrażenie?
ogólnie miły i przyjemny, do obejrzenia w jakiś deszczowy dzień w zaciszu własnego pokoju, jak dla mnie przynajmniej. łóżeczko, kocyk, gorąca czekolada albo kakao w łapke i można zaczynać seans ;p