mnie co prawda zniechęca Efron...może nie powinnam tak pisać, ale wydaję mi się, że definitywnie zły dobór aktora, na tak poważny film.
ale skoro i tak dobry, to obejrzę. :)
Po obejrzeniu tego filmu muszę zmienić zdanie co do Zaca , to nie jest już Troy z HSM .
Pokazał w nim że nie jest tylko śpiewającym i tańczącym ale naprawdę niełym aktorem.
A film bardzo mi sie podobał, piękna braterska miłość.