Z przykrością stwierdzam, że ciężko mi się oglądało film patrząc na tą aktorkę. Nie wiem co z nią jest - czy to uroda, czy słabe aktorstwo, czy obydwa, ale nie mogłam na nią patrzeć i popsuła mi totalnie film. Czy tylko ja mam takie wrażenie, że średnio pasuje do tej roli?
Dokładnie. Mnie, jak również przyjaciółkę, z którą wybrałam się na owy film, strasznie irytowała ta aktorka. Najzwyczajniej w świecie, nie pasowała mi jakoś do tej roli.
Myślę, że film bylby o wiele lepszy, gdyby wystepowala w nim bohaterka rownie urodziwa co Efron ;) Moze i sie czepiam, ale uwazam, ze razem wygladali fatalnie.
To jest dopiero płytkie, żeby jako powód rzekomego "niepasowania" podawać wygląd. Właśnie powinno być w tym filmie mniej pięknych ludzi, może wtedy wyszedłby naturalniej. Przecież tak nie wyglądają normalni ludzie.
Aktorka nie musi byc niewiadomo jak piekna, ale akurat ta ma w swojej urodzie cos denerwujacego. Grala tez tak sobie i dlatego nie podobala mi sie. Czasem poprostu tak jest, ze ktos nie pasuje do roli i juz.
Dokładnie, tu nie chodzi jedynie o wygląd, ale po prostu... czułam pewną irytację patrząc na nią, na jej grę.
Bardzo lubię Natalię Portman, ale jakoś nie widzę jej w tej roli, zwłaszcza u boku Zaca Efrona.
ja jestem bardziej zdania, że zac nie pasował do roli. wciąż mam w głowie jego postać z high school musical. ale i tak było nieźle.
Dokładnie, aktorka zepsuła wątek romantyczny, a raczej sam jej wybór przez osoby odpowiedzialne za casting. Z daleka wygląda ok, ale mam wrażenie, że coś jest nie tak z jej zębami i ustami. Jej zęby są zyt duże, a wargi za małe i wygląda to jakoś sztucznie. Strasznie mnie to irytowało.
w sumie to po obejrzeniu '17 again' już nie widzę Zaca tylko 'high school musical', chociaż muszę powiedziec jego osoba nie pasowała mi w filmach innego typu.
co do aktorki z tego filmu to ona do niego po prostu nie pasowała. powinni obsadzic kogoś innego
ciekawe jak to się stało, że ją wybrali może rodzice zapłacili ? albo miała jakąś inną wtyczkę poza tym fabuła jest strasznie podobna do takiego filmu, który wcześniej dużo widziałam - "Niewidzialny" coś w ten sam styl że ludzie umierający jeszcze na wpół żywi jakoś tam kontaktują się zeby ich ocalić ... dlatego ten film mało byl odkrywczy
mogli rodzice zapłacic, a może po prostu żadna inna aktorka nie chciała zgodzic się zagrac w tym filmie
Mi też się nie podobała ta aktorka, ale Zac zagrał bosko. Chciałabym, żeby już więcej nie grał filmów w stylu "High School Musical". Bardziej widzę go właśnie w takich rolach, jak w Charlie St. Cloud ;) W tym filmie udowodnił, że stać go na więcej.
Zgadzam sie. Powinien grac w jakichs ambitniejszych produkcjach. A ta aktorka swietnie nadawalaby sie do roli jakichs zwlok, albo na statystke xD
W książce ta bohaterka była opisywana zupełnie inaczej... Spodziewałam się, że Efron będzie porażką, ale nawet nie, za to ona...