Po pierwsze, chcialam powiedziec, ze nie jestem 13-latka, ktora uwielbia disney channel, kocha Hannah Montane i szaleje za High school musical.
Powyzsze filmy znam jedynie dlatego, ze mam 8 letnia siostre, ktora za nimi przepada.
Wiec gdy zobaczylam obsade tego filmu na poczatku troche sie przerazilam gdyz wlasnie Zacka Efrona znalam tylko i wylacznie z HSM.
Jednak postanowilam "zaryzykowac".
Po obejrzeniu doszlam do wniosku, ze nasza "disnejowska" gwiazdka, poradzila sobie z tym zadaniem.
Naprawde sobie poradzil. Widzialam Zacka jeszcze w "17 again" i kurde, naprawde potrafi dobrze zagrac. Biorac pod uwage to, ze tyle dziewczyn szaleje za nim czy stwierdzenie, ze za pare lat Zack Efron zostanie drugim Bradem Pittem jest zbyt wygorowane? Nie sadze.
W naszej dobie gwiazdek takich a nie innych, jest to bardzo mozliwe. Z mojej strony, jego gre aktorka oceniam na 8. bo byl naprawde dobry. jedyny co mnie wkurzalo w calym filmie, to to, ze Mogli z Charliego zrobic troche mniej lalusia. Bo jak dla mnie byl zbyt cukierkowaty. Ogolnie film oceniam na 7.