Szczerze bo fanką Efrona nie jestem, na prawdę jego wizerunek słodkiego chłopca z HSM mnie to totalnie odrzuca....ale w tym filmie pokazał zupełnie coś innego i widzę że z każdym filmem staje się odejść od swojego wypracowanego już niestety w aż 3 filmach wizerunku. Z dobrym skutkiem bo miło się patrzy na jego grę aktorską i chłopak na prawde umie grać!
mam nadzieje ze film będzie dobry i zapomnę podczas oglądania aby kojarzyć go z HSM ;3
Film cudny, mądry, wzruszający, a co do Efrona to jestem mile zaskoczona, zagrał dobrze :)
HSM nie oglądałam, ale wiadomo, został zaszufladkowany jako beznadziejna aktorzyna, która nigdy nic nie pokaże. A tutaj zdziwienie, i bardzo dobrze, że próbuje się pozbyc takiej opinii. ;)
smutne jest to ze wiekszosc ocenia Efrona po HSM.a prawda jest taka ze HSM mial tylko wypromowac gwiazdki Disney'a i nie ma co mowic w tym filmie o jakimkolwiek aktorstwie.natomiast w Chrlie st. Cloud jak dla mnie Zac zagral naprawde dobrze.
jeśli chcecie zobaczyc Effrona w jakimś innym filmie niż głupia komedyjka czy musical polecam "Me and Orson Welles"
chłopak zdecydowanie się rozwija i można powiedzieć że już umie grać :)
jeśli tylko dostanie szanse i dobrze pokieruje swoja karierą to wróżę mu niezłą przyszłość.. wystarczy popatrzeć na Shia LaBeouf - też zaczynał od głupiego serialu..