Przyszli, naopowiadali bajek chłopakowi, rodzinie, wyciągnęli intymne sprawy, a teraz będą tłukli kasę na projekcji, zbierali nagrody i puszyli się z dumy, jaki to społecznie użyteczny dobry uczynek zrobili promując taki temat. A honorowo byłoby pomóc Przemkowi, producent wydaje pewnie więcej kasy na ciuchy dla swojej lali w ciągu miesiąca niż by go kosztowało kupienie chłopcu mieszkania i wyposażenie go pod jego potrzeby, to byłby piękny gest. Byle aktorzyna zarabia za parę odcinków mydlanego serialowego gniota równowartość mieszkania, więc taka pomoc jest dla pana reżysera i ekipy równowartością przysłowiowego pierdnięcia. No, ale żeby to zrozumieć, trzeba wyjść poza mentalną komerchę.
Żeby była jasność - zgoda w pełni. Niemniej - ceniąc naiwność idealistyczną - Ty coś robisz dla innych?
pozdrawiam ciepło
eM
Był już ten temat, radzę go poczytać, może być się czegoś dowiedziała. Niczego nikomu nie opowiadali. Zapewne chodzi Ci o Przemka i jego matkę, która narobiła szumu debilnym wywiadem dla Super Expressu? Reżyser filmu już to komentował, niczego Przemkowi nie obiecywał poza pieniędzmi, które jego matka otrzymała i wydała wg własnego uznania. Pracownicy ośrodka, w którym Przemek przebywa od kiedy miał 8 lat wypowiadają się ciepło o filmie, natomiast matki chłopaka nie chcą nawet wspominać. I to są fakty, a nie jakieś Twoje wydumane opinie o reżyserze, którego nie masz prawa oceniać, bo nawet go nie znasz. Nie wszyscy muszą być egoistycznymi dupkami tylko dlatego, że zarabiają grubą kasę. Może zależało mu na zysku, może nie, ciężko to ocenić, ale prawdą jest, że bardziej przyczynił się do uświadomienia społeczeństwa o problemie niepełnosprawnych niż Ty swoim komentarzem obrażającym reżysera i całą ekipę. Ja tam wolę się cieszyć, że kino jeszcze czasem tak właśnie wygląda, że może pobudzać ludzi do działania i budzić w nich współczucie, zamiast nastawiać się na zysk za pokazanie paru cycków i tanich efektów specjalnych.
A tak na marginesie, pierwowzorów postaci Mateusza było trzech, i dwóch pozostałych nie wydaje się narzekać. Nikt nikomu nie obiecywał pomocy finansowej; reżyser, jak sam stwierdził, zrobił film fabularny, a nie dokument o Przemku. Łatwo oceniać innych, co?
Hmm pokazałeś mi inny punkt widzenia. Dzięki za to :) Nie wzięłam pod uwagę tego że matka mogła coś sobie po prostu wymyśleć w jakiejś tam swojej zachłanności. A chłopiec może źle zrozumiał sytuacje. Możliwe że pomyslał ze jeśli nakręcony zostanie film oparty na jego historii to nagle w naturalny sposób zostanie gwiazdą i pojawia się pieniadze. Może jego mama też trochę namieszała
Brakuje oświadczenia Macieja Pieprzycy wydanego wspólnie z matką i chłopakiem.
Jak wygląda aspekt prawny pomówień SE ?
Jak wyglądała umowa z chłopakiem i jego matką ?
Nie wierzę, że była na "gębę".
Jak wiemy apetyt rośnie w miarę jedzenia. Może to pazerność, a może zwykłe insynuacje szmatławca SE ?
Byłem na prapremierze i Maciej Pieprzyca stanowczo twierdził, że na każdą scenę w filmie dotyczącą autentycznych postaci uzyskiwał pozwolenie opiekunów. Z tej racji zmuszony był nawet wycinać niektóre osoby z montażu.
Pieprzyca powinien zrobić konfrontacje i pozwać SE.
producent wydaje pewnie więcej kasy na ciuchy dla swojej lali w ciągu miesiąca
Przyłączam się do innych, łatwo jest oskarżać. Teraz pomyśl ile rocznie wydałaś na ciuchy, torebki, kosmetyki? A ile na cele charytatywne? ;/ Zapewne więcej na cele charytatywne, tak jak większość. Oczywiście nie chodzi tylko o pieniądze,jesli nie masz tyle kasy, żeby ją rozdać, twoja praca również się liczy. Ile godzin tygodniowo/miesięcznie/rocznie przepracowujesz w ramach wolontariatu w jakiejś fundacji?
Krytykuj innych, którzy nie pomagają, ale najpierw sama pomóż. Ja lubie na sobotę pójść na jakiś wolontariat, nie zawsze jest to cięzka psychicznie praca (typu hospicja/niepełnosprawni). Czasem potrzeba nosić zgrzewki wody po schodach, albo stać w upale na ulicy i powtarzac każdemu, że dziś nie ma przejścia.
Ten film nie był zresztą wysokobudżetowy i nie zapominajmy że to Polska. Mało znany Polski reżyser nie będzie robić filmu wysokobudżetowego. W Polsce aktorstwo i reżyseria nie dają kokosów
a no siemano wreszcie cię znalazłem, to ty na korytarzu z tym dyktafonem stałaś i nagrywałaś rozmowę pieprzycy z matką mateusza ?
Ładnie z twojej strony ze tak myslisz ale ciut przesadzilas łoo mieszkanie do tego wyposazone. Uwazam ze poprostu zwykle odwiedziny czasem tego chlopaka sprawilyby zeby sie lepiej czuł bardziej doceniony. A tu sam rezyser przyznal ze po premierze nie bylo mu juz po drodze do Przemka. Smutne :((
Mam tez takie dziwne wrazenie ze i matka i pan rezyser nie zachowali sie dosc fair w stosunku do Przemka. On mieszka w dps a najbardziej matka oburzona. Nie wiem jak było naprawde - najlepiej spytac Przemka. Wiem ze najbardziej pokrzywdzony jest on i to nie nie przez rezysera nie przez matke tylko przez los.:((
Matka dostała kasę, a teraz robi dym w tabloidach. O tym powinno się film nakręcić właśnie. O takich babsztylach roszczeniowych, "bo jej się wszystko należy".