Film bardzo mi się podobał, po wyjściu z kina niemal zaczęłam wierzyć w nawiedzone miejsca. Przede wszystkim pokazuje jak przebiega proces mitologizacji przestrzeni, jak ludzie tworzą historię poprzez opowieść, często koloryzowaną, ale wynikającą z ich przywiązania i miłości do miejsca. No plus za i niesamowity...