Jeden z moich dwóch kotów w zasadzie nie miauczy, bo chyba mu się nie chce. Ostatni raz odezwał się bodajże ze 3 dni temu, więc nie dziwi mnie milczący kot. Tym bardziej, że ten w filmie to kot terapeutyczny. A właśnie, zapomniałem że do tego kota jest jeszcze film o inwazji obcych. Wg mojej oceny dłużyzna. Paradoksalnie - przegadana, chociaż to film o milczeniu.