No cóż, zapewne masz jakiś kompleks. Możliwe też, że uraz z dzieciństwa może powodować taki nieuzasadniony strach przed kobietami. Może też ukryta lub nie orientacja może sprawiać, że wolisz oglądać tylko mężczyzn w rolach głównych. Trudno powiedzieć, trzeba obserwować :)
No tak, wcześniejsze 100 lat produkcji filmowych z okładem należało głównie do bohaterów męskich, z naciskiem na białych. Szczęśliwie ostatnio świat się trochę obudził i ogarnął kwestię kobiet - i nie tylko. Pomyśl, jak to jest oglądać wiecznie filmy, których bohaterami jest wyłącznie inna płeć. Oh wait.