ten film jest bardziej zrozumiały dla ludzi,którzy oglądali Nosferatu z 1922. Jest to jak dla mnie nie horror, tylko postawiona teoria. Owszem chodziły kiedyś plotki iż główny bohater horroru z 1922 był prawdziwym wampirem. Na pewno jest wiadome iż Max Schreck zagrał rewelacyjnie. Bardzo chętnie powracam do Symfonii. A ten film,no cóż..Nie był rewelacyjny ale też nie mozna go besztać, bo jednak gra np. John'a Malkovicha była świetna.