Proszę, niech mi ktoś wytłumaczy czemu służył motyw młodniejącego starca w tym filmie i dlaczego reżyser stwierdził, że filmowi ten motyw jest koniecznie potrzebny? Proszę o jakąś proste albo skomplikowane (byle czytelne) wyjaśnienie, bo dojść sam nie mogę...
To bardzo ładne co piszesz, ale potwierdza tylko moją tezę umieszczoną gdzieś wcześniej (nie chce mi się szukać nawet), że ten film trzyma się kupy jedynie na wyobrażeniach widzów o nim, a co jeden to fajniejsze pomysły. Tylko, że wyobrażenia o tym co jest w filmie nie jest tożsame z tym co faktycznie jest w filmie. Ja nikomu nie zabraniam tworzyć sobie na bazie filmu niestworzone i fascynujące imaginacje, ale moje pytanie tyczyło warstw realnie znajdujących się w filmie.
I (co też wcześniej pisałem) warstwy te są niezbyt spójne, słabo scementowane i tak naprawdę niewiele znaczące dla pointy.
Co do tego co przychodzi Ci do głowy - uwierz w siebie :). Prawdopodobnie nie pamiętasz jaki był wskaźnik inflacji w Polsce na koniec 2006 roku, ale nie znaczy to, że jej nie było. Pamięć jest wybiórczal, ulotna i kontekstowa. Aby coś z niej wyjąć, potrzebny jest zwykle "klucz".
Interesująca rozmowa może być pękiem takich kluczy. Ubolewam nad tym jednak, że w tym miejscu zbyt wiele interesujących rozmów odbyć się nie da - zawsze pojawi się jakiś szczekacz, troll, wiejski głupek, dowcipniś który sam śmieje się ze swoich dowcipów i inni z ferajny. Ale akurat Twojej wypowiedzi nie zaliczyłbym do tej czeredy - choć nie do końca na temat, to przynajmniej cośniecoś wnosi, za co - dzięki ...to tylko taka dygresja.
.dochodzę do wniosku że stworzyłeś ten temat nie po to by uzyskać odpowiedź na swoje pytanie lecz po to by udowodnić wszystkim że masz racje, bo każdy argument jaki został przedstawiony odrzucasz bez względu na to czy ktoś ma racje czy nie. Nie wiem co w ten sposób chcesz osiągnąć, ale na przyszłość naucz się słuchać innych, każdy ma inne odczucia uszanuj to i pamiętaj że Twoje zdanie nie jest najważniejsze i nie musi być zawsze trafne a to chcesz tu osiągnąć, pokazać wszystkim poprzez swoje kontrargumenty.
to tyle, pozdrawiam.
Hehe a nie zastanawiałeś się nigdy co by było gdyby... ? Motyw jest nietypowy... z jednej strony ludzie chcieli, by wojna nie zabierała im bliskich...niewidomy zegarmistrz konstruuje symboliczny zegar który chodzi odwrotnie... i z drugiej strony staruszek o rozmiarach noworodka... Wszystko ma w sobie ukryty sens... Fascynujące:)
Przepraszam, ale czego nie rozumiesz? Jest taki motyw dlatego, że film staje się ciekawszy i nawet lepiej się ogląda. To było coś innego, wyróżniającego się z innych filmów, temu.
Odpowiadając na postawione w pierwszym poście pytanie , chwiałbym zauważyć ze rzeczywiście jest tak ze losy Benjamina mogły być pokazane w identycznej kolejności gdyby urodził się jako normalny człowiek i starzał się jak jego otoczenie , ale reżyser stworzył surrealistyczna wizje która ma swoje znaczenie , wydaje mi się że chodziło mu o pokaźnie że niezależnie od wieku w naszym życiu jest czas na wszystko , że przemijanie i nasz wiek nie ma znaczenia i każdy z nas w pewnym etapie życia przeżyje pierwsza miłość czy jako 80 latek czy 15 latek , przeżyje swój pierwszy raz ( Benjamin przeżył to w burdelu jako starzec ), czy spłodzi dziecko , lub przeżyje śmierć bliskiej osoby . Myślę że chodzi w tym filmie o to by nie skupiać się na upływie czasu , liczeniu upływających lat ( każdy ze staruszków w domu opieki gdzie Benjamin się wychował miał na torcie tylko jedną świeczkę ) ale przyjmować ze spokojem to co życie przynosi bo w każącym wieku możne nas spotkać coś wyjątkowego i na wszystko jest pora .