Fil ciekawy, trzymający w napięciu z świetną rolą Leny Olain (jak zwykle z resztą nie wiem ta aktorka ma coś w sobie co mnie porywa:D), pomysłowy z świetnymi zdjęciami, bardzo plastyczny jednak ktoś tu musiał coś zachrzanić... To chyba był scenarzysta. Cała opowieść jest zawiła wciągająca i klimatyczna jednak jej...

„Ciemność” jest jednym z tych filmów, z którymi mam duży problem przy pisaniu recenzji i wystawianiu oceny. Dlaczego?

Ponieważ z jednej strony jest horrorem, który ogląda się całkiem dobrze. Nie nudzi, choć akcja rozwija się bardzo powoli, a napięcie rośnie niespieszne. W tym czasie poznajemy kolejne części mocno...

W sumie niezły horror. Niezły, tajemniczy klimat ale to dopiero w drugiej części filmu, bo chyba zbyt powoli się rozkręca. Dopiero końcówka potrafi przestraszyć, wcześniej raczej jest dość nudno. Po raz n-ty poznajemy historię domu, do której przeprowadza się rodzina. Z tym, że fabuła jest już bardziej nowatorska....

Obejrzałam dzisiaj ten film i może przegapiłam jakiś wątek ,bo nie dotarł
do mnie sens zakończenia.

Może ktoś podpowiedzieć o co chodzi w ostatnich trzech minutach filmu?

Czy to mało ??? Braki w scenariuszu psujące logikę filmu i niepozwalające rozegrać się aktorom powodują że raczej nie wrócę do tego filmu... choć momentami naprawdę mogło być ... strasznie.
Mimo to, na pewno polecam ten film na jeden raz. 6/10.

dobry, nastrojowy horror. na tle dzisiejszego szajsu godny polecenia. nie ma co sie tu wiecej rozpisywac, trzeba zobaczyc. wieczor nie bedzie stracony:)

znakomita fabuła, świetny klimat, dobra gra aktorska. Spodziewałem się średniego horroru, a okazało się, że miałem do czynienia z wzorcowym przedstawicielem gatunku. Duży plus.

Czytając recenję napisaną przez znawcę kina chyba, bo przecież Redaktora, w pewnym momencie wybuchnąłem śmiechem.
Otóż, panie Redaktorze, ciemność nie zgasiła latarki i płomienia, bo niczego by Pan Redaktor na ekranie nie zobaczył, oprócz wyżej wymienionej ciemność;) No chyba że ja się nie znam...:)

Bardziej thriller niż horror, w ogóle nic przerażającego w nim nie było. Ocena zawyżona według mnie. Ale cóż, jednemu się podoba bardziej innemu mniej. Mnie się podobał mniej.

(Dla osób, które już film widziały, choć staram się zakończenia nie zdradzić) Muszę przyznać jedną rzecz - na ogół mocno się czepiam niedociągnięć scenariuszowych i nierozwiązanych wątków w trakcie oglądania filmu, tutaj jednak byłam pod tak dużym wrażeniem, że zaczęłam się nad pewnymi rzeczami zastanawiać dopiero po...

Dobry, z bardzo dobrym zakończeniem, ciekawy od początku. Może gra aktorska nie poraża, ale film trzyma w napięciu.

O cholera ale się wynudziłam na tym filmie, a jak już zaczęło sie coś dziać to się skończył. Mogli sobie darować tak długi wstęp, tylko pociągnąć go jeszcze trochę na koniec, bo praktycznie mało się wyjaśniło. Z tymi dniami tygodnia to już przegięli. Temat na film nawet ciekawy, kojarzy mi się trochę z jedną książką...

może mnie ktoś oświecić, jaki ten obraz z 3 staruszkami miał z resztą filmu? Bo może nieuważnie oglądałam, ale żadnego głębszego powiązania między zdjęciem staruszek a resztą filmu nie odnalazłam. Te babuleńki nie pasują do żadnego z elementów układanki, jakby przyszły z innego filmu. Nawet wiem, z jakiego- skojarzyły...

eeee taaam, chwilami toto w napięciu trzymało, ale tylko na początku; od połowy można sie było domyślić kto po co itd; nic zaskakującego - tak jakbym oglądała "Sierociniec", tam w sumie też chodziło o zamordowane dzieciaki, które się mszczą; "Sierociniec" jest późniejszy ale o niebo lepszy...
pochwalę tylko...

Piszę, aby ostrzec innych by nie czytali tamtego posta przed oglądaniem filmu, bo zepsuje całe oglądanie.

Jak dla mnie jest to naprawdę dobre stare kino, gdzie nie ma hektolitrów krwi i ciągle latających głów. Tutaj napięcie budują gra światła z mrokiem, niemal całkowity brak muzyki i cisza tworzą zaś fenomenalny nastrój. Gra aktorska też jest przyzwoita, zaś zakończenie bardzo dobre i całkiem odpowiednie jak na horror.
W...

ten film to kompletnie nieporozumienie 1/10!

że pupsko to ta mała ma rasowe. Kręci nim jak kobyła ciągnąca pług na polu. Zwłaszcza widać to, gdy chodzi po kuchni w jasnych dresach, włażących jej między pośladki:-)
A serio to film od biedy może być, spodziewałem się czegoś lepszego, może nie czegoś na miarę "Lśnienia", ale czegoś lepszego, niźli to co zastałem....

...czy ktoś może wie, gdzie można kupić taką pozytywkę, jak na filmie? Na allegro nie ma, są tylko drewniane.

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

Bardzo mi się podobał, trzyma w napięciu i ciekawa intrygująca końcówka... Naprawdę warto obejrzeć