Co gryzie Gilberta Grape'a
What's Eating Gilbert Grape
1993
Tak, Dicaprio zagrał genialnie. Szkoda, że film nie jest tak bardzo doceniany, bo naprawdę jest świetny. Polecam.
Sprawdzam to już 5 raz i nadal nie moge uwierzyć że Leonardo Dicaprio w tym filmie ma 19 lat. Sama nie oglądając jeszcze filmu byłam pewna że gra tu 15 latka co najwyżej 16 latka, a on kończy w filmie 18 :O
Czy tylko mi się wydawało, że Lewis była w tym filmie jakby wiecznie naćpana? Mówiła dziwnie, miała spowolnione ruchy i mimikę, sprawiała wrazenie osoby będącej na haju. Najbardziej widać to chyba w scenie z modliszką.
Fajny, madry film. Swietna gra aktorow, ciekawa historia, ciekawa milosc. Film o madrych,trudnych wyborach, akceptacji oraz o innosci, ktora czasem wyzwala w nas lek.
Reżyser wprowadza nas w senny klimat małego miasteczka, rysuje przed nami życie Gliberta, które
tak naprawdę nie jest fajne. Moim zdaniem - pięknie opowiada nam życie, z jego blaskami i
cieniami, ze wszystkimi odczuciami, z całą gamą kolorów.
Niesamowity L. DiCaprio, jak zwykle świetny Deep.
Obejrzałam przez...
W 1994 roku, Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej nominowała do Oscara, za drugoplanową rolę męską, następujących aktorów:
Leonardo DiCaprio - Co gryzie Gilberta Grape'a (1993)
Pete Postlethwaite - W imię ojca (1993)
John Malkovich - Na linii ognia (1993)
Ralph Fiennes - Lista Schindlera...
Na stronie Laury Harrington, która grała Amy Grape (starszą siostrę) jest zdjęcie innej osoby o tym imieniu i nazwisku - pisarki. Gdzie się zgłasza prośbę o zmianę zdjęcia?
zaczne od tego że film moim skromnym zdaniem jest genialny a jak ktoś by chciał sam to osądzić
podaje link do obejrzenia filmu http://www.vodeon.pl/zobacz-film/21B79CE3
Niniejszym stwierdzam, że żyry pobili kolejny rekord tępoty i bezguścia, ode mnie za tą rolę Leoś
ma więcej wyróżnień niż Chris Waltz alias Hans Landa. Co zaś do samego filmu, bardzo miły i
poruszający, aż się dziwię, że dopiero dziś trafiłem na tego reżysera, szykuje się rekonesans :)
Wczoraj oglądnęłam go w telewizji i bardzo mi się spodobał. :)
Daję mu maksymalną ocenę, ponieważ historia opowiedziana w filmie poruszyła mnie bardzo. Przez cały film byłam w szoku, że taka niesprawiedliwość panuje na świecie... Mimo, że to tylko film, to wszystko mną autentycznie wstrząsnęło i strasznie współczułam...
Nie chce tu jakiegos flejmu wywołać czy cos, tylko pytam skad te zachwyty nad Deppem w tym filmie, jak na moje tutaj byl bardzije drewniany niz Pinokio i Ryan Gosling razem wzieci. Szczyt to byl jakis udawany usmiech, takie odnioslem wrazenie ogladajac ten film.
Zdecydowanie na równi z takimi aktorami jak Al Pacino czy De Niro, nie ustępuje im ani trochę. Jest
świetny i już.
Titanic to nic w porównaniu do tej roli Di Caprio... i to w tak młodym wieku. Leo zyskuje na szacunku dzięki tej roli...
Ścieżka dźwiękowa mnie zmiotła z ziemi. Ja wiem,że to początek lat 90. , no ale jak można zepsuć tak wspaniałą rolę DiCaprio i Deppa ( kolejność nieprzypadkowa) tak potworną muzyką.Kurde jak z taniego sitcomu.
Nie umniejsza to jednak wspaniałego odbioru kreacji DiCaprio ( 19 lat sic! ), równie dobrze zagranej roli...