A ja zupełnie nie rozumiem średniej oceny, jak dla mnie film jest bardzo kwatny. Oglądając
np. immortals albo starcie tytanów byłem zażenowany klimatem pół żartem pół Grecją, zaś
w tym przypadku jestem usatysfakcjonowany.
Nick taki , bo Mi się spodobał i tyle , nie Muszę nikogo oceniać po tym jaka zakamuflowana nazwę przyjmie .
Moja trochę też , bo wybrałem na chybił trafił akurat Miałem włączony opis Conana.
A ja rozumiem średnią ocenę dla tego filmu. Po w miarę dobrym początku, wszystko brnie tylko i wyłącznie w stronę podsuwania nowych ciał do pochlastania dla Conana ...
Mogło być lepiej, ale nie jest tak tragicznie jak niektórzy piszą ...
Walnąć browara i nie myśleć :) o to w tym filmie chodziło.
nie myśleć na pewno. Ale jak go oglądłem to jeszcze abstynentem byłem, więc bez pierwszego :k
To może jakiś browar sponsorował producentów: większa "pijalność" = większa oglądalność... (i w drugą stronę też...) ;-)