kiedy słysze Anvil of Crom, łzy wzruszenia ciękną mi butów!! najlepsza muzyka i jeden z najlepszych filmów ... ever... plus genialny Arni!!
Akz, czuję dokładnie to samo, aż się wzruszam w środkowym momencie. Utwór niby waleczny a tu takie wręcz miłosne uniesienie, ahh, piękna muzyka 10/10.