Klasyka kina fantastycznego. Gratka dla miłośników kultowych filmów - archaiczne efekty specjalne, świetny soundtrack i znakomite aktorstwo. Dobry jest finał, gdzie Conan walczy na miecze z wojami, a także sceny z orgią, gdzie też jest sporo walk. Film czasem jest nieco dziwny i jest parę przestoi w akcji, ale ogólnie OK. Muszę sobie nieco odświeżyć, choć ostatnio jakoś rok temu w Polsacie oglądałem, to teraz też w Polsacie obejrzę :). 7/10
Nic się nie zmieniło w mojej ocenie -znakomity film fantasy, ze świetną muzyką i nieźle rozpisaną historią. Płynna reżyseria - wszystko jest przemyślane i praktycznie nie ma minusów, prócz paru przestoi. Fajnie się ogląda tą scenę, gdy duchy chcą zabrać Arnolda, takie archaiczne efekty, o nie lepsze niż CGI. Wątek Waleria-Conan też niezły.
Za pierwszym razem jak pooglądałem film, zapadł mi w pamięci jako dobre kino fantasy (dawno to było, przynajmniej dla mnie dawno). Wczoraj (21/7/2012) chciałem go pooglądać ponownie, niestety odpadłem już w połowie filmu. Za dużo błędów logicznych, pewne wydarzenia umieszczone na siłę, słaba gra aktorska (ale to jest wada w porównaniu do obecnego standardu, a należy pamiętać, że ten film swoje lata ma).