Na początek proponuję "Ciało i Krew"/"Flesh + Blood" (1985)
film jest po prostu przedni, ale wystarczy, że wspomnę jeno o dwóch jego atutach:
1. Muzyka Basila Poleodurisa
2. Rutger Hauer w roli zawadiackiego kondotiera
ten film to średniowieczno-renesansowa orgia dla amatorów dobrej przygodówki; )
Pozwolę sobie w takim razie dodać do kącika pozycje, do których się wraca po latach;
1/The Sword and the Sorcerers-(Miecz i Czarnoksiężnik) {1982}
2/Deathstalker-(Łowca śmierci) {1983}
3/ The Archer Fugitive From The Empire-{1981}
4/The Magic Sword-{1962}
5/Hundra-{1983}
6/Clash of the titans-{1981}.
Dzikie i magiczne krainy,niesamowite przygody.Gorąco polecam:)
trzeba tylko dodac, to co wymieniasz to takie slabe sredniaki z vhs, a to co poleca autor tematu to gorna poleczka.
No cóż,nie podzielam twego zdania, jednakże każdy ma prawo do swoich indywidualnych upodobań:)
Szukam filmu z lat 80tych. oglądany na VHS. Film z serii Fanstasy. Pamietam dwóch małych elfów albo coś podobnego którzy towarzyszyli głównemu bohaterowi w walce ze złem. Pamietam taką scene jak po jakimś pobojowisku tych dwóch małych elfów wychodzi spod hełmu i bije się miedzy sobą wyzywajac siebie od "ty knypku"
Lubię filmy fantasy z tego okresu i szukam tego tytułu dłuższy czas.Proszę o pomoc
Dorzuciłbym do tego:
- Władca Zwierząt - klasyk z młodości i ten klimat
- Dragonslayer - ten smok jest zabójczy nawet teraz
- Krew Bohaterów - ostatnio widziałem rozszerzoną wersję i jest o jeszcze lepsza
- Ator - mogą być wszystkie cztery
- Gor - chociaż dwójkę pieronsko trudno zdobyć
- She (1982) - grzebałem za tym dość długo
- Krull - mam do niego sentyment z dzieciństwa
- Legenda - Cruise fajnie wygląda w gatkach
- Labitynt - klimacik
- Conquest - pogranicze horroru
- Excalibur - wiadomo klasyk