Jedna z najbardziej niesamowitych postaci w dziejach muzyki rockowej. Zarówno zobaczenie "Control", jak i lektura "Przejmującego z oddali" Deborah Curtis wywarły na mnie kolosalne wrażenie. W historii życia Curtisa jest coś niesamowitego. Zmienił oblicze muzyki rockowej choć nie miał nawet 24 lat. Cześć i chwała mu za to.