Film naprawdę świetny koneserzy kina może nie będą usatysfakcjonowani bo cały koncept jest dosyć wtórny ( mistrz-uczeń ale co w kinie nie jest powtarzalne w tych czasach ) ale zwykli zjadacze chleba tak. Coś mi się wydaje że to nie ostatni film z Creedem w roli głównej i to nie tylko tytuł za tym przemawia
Bogowie, nie. Siódma część 'Gwiezdnych Wojen' plus ten film przekonują, że lepiej nie.
Za gwiezdnymi wojnami nie przepadam więc się nie wypowiem ale Creed jak dla mnie był świetny jak już wspomniałem sama konwencja uczeń-mistrz już trochę wyświechtana ale świetna rola Stallone ( dla mnie to skandal że nie dostał za tą rolę Oscara ) wygrywa wszystko
Za Star Wars przepadam, więc się wypowiem, że dobrze jest odświeżyć starą serię i tematykę. W końcu nie samymi legendami człowiek (tu: widz) żyje. No i faktycznie postać starego mistrza doskonale odegrana, ale w Hollywood liczy się młodość, uroda, pieniądze i sukces, więc chyba takie role nie są mile widziane i lepiej ich nie nagradzać.