mi się wydawało, że udawała ślepą dla wzbudzenia litości (albo to tylko nieumiejętność gry aktorki).
poza tym ona nigdzie się nie wlamywała, podpowiedziala tylko jak mozna zbudowac ta kostke. nastepnie nie spodobalo jej sie to, ze chcieli jej uzywac wobec ludzi i sama tam weszła karając siebie.
wymyslilam sobie, ze ja oslepili moze.
@dzejkubjak ta "ona" to Strosky jesli Strosky to haker, ktorego poczynania opowiadali inni uczestnicy podczas filmu, i nie weszla tam karajac siebie, tylko, zeby sie schowac przed tymi, ktorzy chca ja powstrzymac przed wyjawieniem prawdy. Chyba przespales film;)
Gdyby Beethoven był głuchy od urodzenia, nie napisałby nawet jednego taktu. Postać hakerki wyszła najgorzej, jak to możliwe, gdyż ludzie niepełnosprawni zazwyczaj są odważniejsi czy bardziej zaradni, gdyż muszą znajdować sposoby, jak poradzić sobie bez danego zmysłu czy kończyny.Ta postać była tak fatalnie zagrana i napisana, że jedyna możliwość jest taka, że Sasha blefowała i o owym hakerze jedynie słyszała. Zagrać ślepego niewielu aktorów potrafi, a co dopiero ktoś, kto nie jest zawodowcem, dlatego bohaterka nie mogła wiarygodnie udawać - w momencie zagrożenia ujawniłaby, że widzi. A zresztą, to tylko jeden z garści nonsensów.