PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32385}

Cube 2

Cube 2: Hypercube
2002
5,8 39 tys. ocen
5,8 10 1 39329
4,1 15 krytyków
Cube 2
powrót do forum filmu Cube 2

mizeria.

ocenił(a) film na 3

Z tym filmem jest problem. Bo jako osobny obraz (gdyby Cube nigdy nie powstał) jest całkiem średni (5/10). Natomiast jeśli wziąć pod uwagę to, że jest kontynuacją genialnego Cube'a, to wychodzi z niego makabrycznie nieudana kalka.

Już pierwsza scena nawiązuje do pierwszej części. Ma ona straszyć, wzbudzać niepokój, szokować. Ale nie spełnia ani jednego z tych założeń. Jest nudna, chaotyczna i zanim się rozkręci już pokazują się napisy początkowe.

Następne minuty Cube 2 nie są lepsze. Brak w tym filmie klimatu, uczuca zagrożenia, zależności od innych. Dwójka jest zbyt lekka, luźna. Ogląda się ją jak zwykłą opowiastkę. Nie ma strachu, paranoi, nawet nie wyczuwa się zaniepokojenia bohaterów wynikającego z faktu, że obudzili sie nie w swoich łóżkach tylko w przedziwnym, białym sześcianie. I to także jest błąd filmu - biały kolor. To miejsce ma być straszne, przytłaczające, klaustrofobiczne, duszące, a jest... zwykłe, zbyt jasne.

Złe, chaotyczne zdjęcia, zbyt lekka i przyjemna muzyka napisana jakby do zwykłego serialu sf. Słaba gra aktorów i co najgorsze straszny scenariusz. Co prawda pomysł na drugą część był całkiem dobry - wyjaśnienie niektórych spraw i dołożenie czwartego wymiaru. Mógł wyjść z tego interesujący, trzymający w napięciu film, który jeszcze by ukazał kilka ciekawostek na temat m.in. wszechświatów równoległych
Scenariusz jest jednak po pierwsze kalką pierwszej części, po drugie jest niesamowicie schematyczny. Bohaterowie to klisze błąkające się bez celu po białych sześcianach, które, o zgrozo! pozbawiono pułapek. I jeszcze żeby tego było mało scenarzyści dorzucili do filmu scenę sexu.

3/10

ocenił(a) film na 4
milczacy

Świetny komentarz, z jednym sie tylko nie zgodzę: chaotyczne zdjęcia. Dla mnie to był najsilniejszy element tego, jakby nie było, słabego filmu. Różne sale sześcianu miały różną grawitację, więc te dziwaczne ustawienia kamery miały dać namiastke widzowi jak mogli czuć się bohaterowie filmu. Miałem wręcz pewien żal do Sekuły, że nie pokusił sie o jeszcze wydatniejszy uchwycenie tego elementu.
A i jeśli chodzi o ten nieszczęsny 4 wymiar: straszne głupoty wychodzą gdy filmowcy biorą się za temat, o którym mają zaledwie podstawowe pojęcie.

ocenił(a) film na 3
silentman

Odnośnie chaotycznych zdjęć to najbardziej chodziło mi tutaj o początek filmu - scenę z kobietą, podczas której widzimy tylko i wyłącznie jej oko, a potem nagle ona znika. Zabrakło małej rzeczy - umiejscowienia akcji. Potem z resztą też Sekuła nie pokazuje nam sześcianu, a szkoda.

Natomiast to odwracanie kamery do góry nogami, lub w bok podczas pokazywania, że np grawitacja w innym sześcianie jest nieco zmieniona, to oczywiście ten zabieg był poprawny i nawet całkiem dobrze udał się twórcom filmu.

Pozdrawiam i dzieki za słowa uznania dla postu :)

ocenił(a) film na 3
milczacy

Wracając do zdjęć sześcianu to zabrakło mi czegoś takiego. http://i45.photobucket.com/albums/f51/cubedude89/3e0b5741.png [i45.photobucket.com/alb...]
Projekt nowego Cube'a jest całkiem dobry (prócz tego białego koloru) Nie wiem, czy zauważyłeś, ale te szare paski w górnym rogu łączą się i mamy wrażenie, że wystają one zza ściany. Tak jakby doszedł jeszcze jeden wymiar. Dla samego filmu kilka takich ujęć sześcianu byłoby wg mnie bardzo korzystne, bo wsparłoby ideę sześcianu o 4 wymiarach.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
milczacy

ciekawe spostrzeżenie, ale jak sam napisałeś to tylko wrażenie, sztuczka jaką płatają nam nasze oczy i z jakimkolwiek 4 wymiarem niewiele ma to wspólnego ;)
Pozatym realizatorzy muszą patrzeć też pod innym kątem: żeby film mainstreaemowy (jakim niewątpliwie jest Cube 2) oglądało się dosyć przyjemnie w kinie, bądź na ekranie telewizora. Dodatkowe paski na ścianach, pokazywanych praktycznie przez cały film, mogłyby wiele osób przyprawić o oczopląs.