Cujo
1983
Dobra adaptacja książki Stephena Kinga. Można ją zaliczyć do tzw. "wiernych adaptacji". Poza samą końcówką, która jest troszeczkę inna, wszystko dzieje się tak jak w thrillerze Kinga. Według mnie świetnie i momentami naprawdę przerażająco wygląda tytułowy Cujo - czyli pies, który został zarażony wścieklizną. Tyle, że...
więcej
Dla mnie to typowy "średniak". Plusem jest napewno ciekawa fabuła czy aktorzy (warto zwrócić uwagę na świetną rolę małego Tad'a). Minusy: Ataki Cujo na samochód, nielogiczne zachowanie głównej bohaterki (rozumiem, że bała się tego psa, ale nawet przy zagrożeniu życia jej dziecka nie zrobiła praktycznie niczego by się...
więcej
Podobno ta ekranizacja książki należy do ulubionych adaptacji S.Kinga i wcale się nie dziwię, bo jedyne braki są wynikiem skromnego budżetu. A to z kolei wystawia najczęściej wyobrźnię widza na próbę, stąd niektórym to ciąży i krytykują.
Temat nie łatwy, ale wyszło lepiej niż się spodziewałem.
Co tu dużo gadać dobry filmik i tyle. Plusami tego filmu na pewno były sceny ataków Cujo,
dość ciekawa atmosfera drugiej części filmu no i gra aktorów i zdjęcia też całkiem spoko.
Minusem na pewno była dość nudnawa pierwsza część filmu, no i muzyka też nie powalała
na kolana. Ogółem udany film!
Mozna miec zastrzezenia co do tego filmu i to calkiem sluszne-ale trzeba wziasc pod uwage fakt ze jest to bardziej film psychologiczny niz horror podobnie jak i ksiazka-za to wlasnie bardzo cenie kinga,ze jak malo ktory autor nurtu literatury popularnej,znakomicie laczy w swoich dzielach komercyjna fabule z literackim...
więcej
Ogólnie nie lubię horrorów ale do tego filmu się zmusiłem i mogę bez zastanowienia stwierdzić, że najgorsze w tym filmie są strasznie przedłużające się sceny. Ode mnie 4/10. P.S.: pies inny niż na plakacie.
Zdecydowanie polecam tym którzy najpierw przeczytali książkę. Chociaz przyznam że film nei powala. Brakuje kilku fajnych wątków, za szybka i zawężona akcja, mało książkowych bohaterów No i co najgorsze. Całkiem spieprzone zakończenie - inne od ksiązkowego. A to już przesada.
Ale dla porównania ksiązki z ekranizacją...
Oglądałem go wczoraj. Muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś innego, bardziej dynamicznego. Ale taka konwencja też przypadła mi do gustu. Jeden mały minusik tylko za to, że akcja trochę wolno się rozkręca.
najwiekszym problemem tego filmmu jest to ze do 1/2 filmu kompletnie nic sie nie dzzieje. Moglby byc super
6,99 mój Boże co za ograniczeni ludzie to oceniali, jeden z lepszych filmów i to nawet nie był horror, bo historia jest bardzo prawdopodobna.Jak zawsze rzeczywistość jest straszniejsza od horroru, wiedział o tym King,wiedział również reżyser tego filmu. I kiszka skoro widzowie nie wiedzą, bo wychowali się na filmach...
więcej
Stephen King często narzekał na ekranizacje swoich książek. tak jak w przypadku "Lśnienia" Kubricka racji nie miał zupełnie i radziłbym mu się popukać w głowę, to tym razem musze przychylić się do zdania autora. "Cujo" było bardzo dobrą powieścią, czego niestety nie można powiedzieć o jej ekranizacji. film Lewisa...
to bym nie dowiedial sie o istnieniu tego filmu, wlasnie obejrzalem, pierwsza polowa nudna ale potem nawet trzyma w napięciu, może zrobią remake?
Książkę CUJO Stephena Kinga czytałem kilkanaście lat temu. Na pewno nie jest to najlepsza powieść mistrza pisanego horroru ale wryła się w pamięć dzięki postaci wspaniałego tytułowego bernardyna. Długie fragmenty książki były poświęcone widzeniu świata przez psa i jego zmaganiami ze zmieniającą się w jego wnętrzu...
Spodziewałem się czegoś lepszego niż średniaka, ale przynajmniej dało się oglądać. Dostałem też thriller, a liczyłem na horror. Ale cóż... Ogólnie może być. 5/10
Tyle co mogę o nim powiedzieć. Pierwsze 45 min. tego filmu mogłoby w ogóle nie być. Istna familiada :/ Później jest już o wiele lepiej. Sceny gore ograniczają się jedynie do pokazania kilku walk z psem i trochę krwi na ubraniach. Bezpośredniego ataku psa w jakąś ofiarę (czyli np wgryzania się,
rozdzierania skóry...
momentami miałem wrażenie, że wątek romansu żony głównego bohatera odgrywa większą rolę w filmie niż przeobrażenie tytułowego Cujo. Mało krwi i napięcia, klimat i aktorstwo nienajgorsze, charakteryzacja psa była dobra, ale tak naprawde to czegoś mi tu zabrakło. Książki nie czytałem, więc nie wiem jak ma sie do niej...
Kiedyś oglądałam taki film, gdzie występował zmutowany pies (taki duży wilk). Była tam taka rodzina z dwójką dzieci... ten pies zabijał, miał chyba dziwne oczy.. nie jestem do końca pewna... były też takie momenty, gdy pokazywali otoczenie oczami tego zwierzęcia.. to chyba nie był "Morderczy przyjaciel".. mam jakieś...
więcej