Świetny dokument. Lekko chaotyczny (super, bo nie chciałam kompletnej biografii w stylu
"urodził się... poszedł do szkoły... był dobry z angielskiego" itp.), ładnie zrealizowany (niektóre
ujęcia są naprawdę świetne, i jeszcze te nagrania rodzinne...), no i prawdziwy. Rozmowy z
członkami rodziny, narzeczoną, Danem, Jerome'm i Billy'm oraz mnóstwem innych osób, które
kochały Sandmana (choć nie krygują się, żeby powiedzieć o nim czasem coś niemiłego), są
bardzo autentyczne. Ten film to prawdziwa kopalnia wiedzy dla fanów Morphine - wszak Mark
był dość skrytą osobą i o sobie mówił w dość oszczędnych słowach - a ponadto fantastyczny
dokument. Polecam!