Lubię ten film za klimat, pewien mały "ruch oporu" bohaterów oraz ich - jakże ważną wówczas dla higieny umysłu - migrację wewnętrzną w swoim środowisku. Temat budującego się socrealu nie jest nachalny, nie jest też przekłamany czy przerysowany.
Jednocześnie jest to film bardzo ważny i bardzo potrzebny do dziś. Nie...
Jako punkt odniesienia przyjalem film "Dreszcze" Wojchecha Marczewskiego, gdyz zarowno "Cwal" i ten pierwszy osadzane sa mniej wiecej w tym samym okresie (czerwone krawaty i zielono-beżowe uniformy). Oby filmy sa mocno polityczne lecz "Cwał" oglada sie o wiele przyjemniej. Maja Komorowska bardzo dobrze wcielila sie w...
więcejKażdy, kto ma chociaż trochę rozeznania w historii powojennej Polski nie weźmie tej bajeczki Pana Zanussiego na poważnie. Mój dziadek, rocznik '39, wielokroć wspominał, jak pradziadkowi zdarzyło się napomknąć o słówko za dużo o sobie na zakładzie, a później całymi tygodniami ciągano go po komendach, były takie...
Film do którego dojrzałam, wracam co jakiś czas i dzięki któremu doceniłam geniusz. Gra Komorowskiej jest wyznacznikiem, kto jest jej partnerem a kto przypadkiem zaplątał się do obsady. Hubert, Ksawery, dyrektorka szkoły są "ciągnięci" za Komorowską. Zaistnieli, pamietam ich. Rozmarynę skojarzyłam jak przeglądałam...
film niezly, ale to wielka przyjemnos cpatrzec tutaj na pania maje komorowska i jej gre, oraz widoczna milosc do koni)
Film oparty na beznadziejnych schematach, nie wynika z niego nic poza banalną opowiastką, jakich wiele, choć przecież Zanussi umie mówić ważne rzeczy. Film zrobiony chyba wyłącznie z przyczyn egoistycznych - żeby opowiedzieć swoje dzieciństwo, co sam reżyser na końcu wyjawia. Przeraźliwa schematyczność: lata 50....
że aż boli oglądanie go. Pan Krzysztof Zanudzi naprawdę przydupczył. Jak ten koleś w ogóle zrobił taką karierę? Via esbecja? Gdzie on znalazł tylu klakierów, którzy go utwierdzili w przekonaniu, że jest wielkim artystą i dali mu pieniądze na jego żałosną "twórczość"? Bachor gra fatalnie, Komorowska jest groteskowo...