Nie popisał się Nikita. Film nudny jak flaki z olejem i płaski jak deska. 2pkt za zdjęcia.
A już myślałem,że tylko mnie się nie podobał.Przecież już te początkowe wygłupy powinny odrzucać od ekranu.Tyle entuzjastycznych opinii wiec wczoraj się skusiłem.To był błąd.
Spodziewałam się pięknego filmu o miłości i rosyjskiej duszy, a tu wielkie rozczarowanie. Melodramat? Raczej film dla dzieci, do tego nudny i bez emocji. Zgadzam się z opiniam powyżej.
Sami jesteście płascy jak deski i nudni jak flaki. Jak macie po 14 lat to nie bierzcie się za Michałkowa.
Myślę że mógłbym być twoim ojcem ;) Ale nie wiem czy bym chciał :D
Poza tym to tylko film i naprawdę nie ma się co tak obruszać. Po co od razu atakować? Nie jesteśmy na froncie.
Drogi Panie! Ten film Michalkowa jest po prostu na bardzo niskim poziomie; w porownaniu do "Kilku dni z zycia Oblomowa", "Niewolnicy milosci", czy chociazby "Spalonych sloncem", ten film jest niczym! to jest wlasnie cos dla 14latkow, jesli przyjmiemy umownie, ze to synonim prostactwa... Panski wpis jest obrazliwy i agresywny w stosunku do ludzi, ktorzy maja inne zdanie! Tak sie nie dyskutuje!