Standardowa historia ''od zera do milionera'' dziwię się że ludzi dają się na to nabrać i głosują na ten film.
Ktoś tu mówił o nieodpowiednim doborze słów i żałosnych ripostach... czy Twoja nie była żałosna???
Tak, standardowa historia, zakończona zabójstwem najlepszego przyjaciela i zniszczeniem życia własnej siostrze. Rzeczywiście proste do bólu. Zrozum, że schemat jest w miarę prosty dlatego, że tak mniej więcej wyglądało życie narkotykowych bossów w Miami (zresztą to miasto ogólny rozkwit zawdzięcza narkotykom) . Mnóstwo imprez, olewka prawa i zawsze w pobliżu ktoś kto próbuje Cię sprzątnąć.
Czego oczekiwałeś po tym filmie? Jakiego scenariusza? "Biedny, uczciwy chłopak z Kuby ma chorą matkę i potrzebuje pieniędzy. Targany wewnętrznymi rozterkami zaczyna sprzedawać yeyo na polecenie szefa gangu. Potem wraz z szefem wyrusza na wycieczkę do Nowego Jorku. Podczas wycieczki gangsterzy zostają zaatakowani przez Indian. Bohater wyciąga kałasznikowa i ratuje bossa. Ten w nagrodę czyni go swoim wspólnikiem. Wszyscy żyją długo i szczęśliwie"
Lepiej zmień na chłopaka z Antarktydy, handel magicznymi skarpetami, podróż do wnętrza ziemi,atak dwugłowych Chińczyków i karabin na gumy-kulki. A na koniec wszyscy popełniają zbiorowe samobójstwo, chcąc się przenieść na kometę Halleya i tam żyją długo i szczęśliwie. Ale pewnie i tak to będzie zbyt schematyczne. :D
To dobre jest ;) Albo o mistrzu świata w biegach narciarskich rodem z Zimbabwe, który rozprowadzał towar lecąc na czerwonym smoku ;)
Cieszę się. Chciałbym jednak żebyś odpowiedział mi czego oczekiwałeś? Bo skoro fabułę uważasz za banalną, to chciałbym dowiedzieć się jaki scenariusz byś napisał do filmu o gościu który jest handlarzem koki?
nie zwracajcie uwagi,pakiao to prowokator który ma nierówno pod daszkiem.Olejcie go
Gdy ten film powstawał to nie była jeszcze STANDARDOWA historia, do tego z otoczką świetnej gry aktorskiej, muzyki i słwanych dzis cytatów powstał... klasyk. Prowokacja Ci nie wyszla.
taa jasne...jeszcze dopisz że ten film był kamieniem milowym w historii kinematografii...
Ja uwielbiam Pacino ale jednak jest to mocno przereklamowany film Pakiao ma w większości rację. Przytakich filmach jak : Ojciec Chrzestny , Dawno Temu w Ameryce , Kasyno , Chłopcy z Ferajny Scarface po prostu wymięka.
ale macie wszyscy nas*rane
nawet jeżeli była to prowokacja, to jak daliście się sprowokować to jesteście banda idiotów. Mnie się film podobał, chociaż faktycznie fabula nieskomplikowana i schematyczna. muzyka -dramat, najgorsza kiedy Tony dostawał "k*rwików w oczach jak widział swoją siostre z jakim kolwiek gosciem, ale film fajnie się oglada i moge nawet być zwykłym zjadaczem chleba w związku z tym:)
Manypakia nie musi być trollem, może po prostu, film naprawde mu się nie podobał, i miał prawo to napisać, od tego jest to forum. mądrale od siedmiu boleści. A jeżeli to była prowokacja, to tym gorzej że tak łatwo was jest sprowokować i podpuścic. pozdrawiam!
Wesołych Świąt
ale idiotów którzy nie wiedzą co to jest Miami Vice i zadają pytania co ten serial zrobił dla kinematografii I WYPOWIADAJĄ SIĘ O LATACH 80tych trzeba tępić, więc ja jednak mam nadzieję, że to jest troll, a dla ciebie trollu odpowiedź - Miami Vice zmieniło na zawsze filmy akcji, sposób przedstawiania, akcji, ujęć
Po prostu trzeba być idiotą stwierdzić że Miami Vice miało większy wpływ na kinematografię niż klasyki sci-fi
''Miami Vice zmieniło na zawsze filmy akcji'' - wymień mi te filmy akcji
Zdajesz sobie sprawe, ze Scarface powstal prawie 30 lat temu, a nie wczoraj? To jest klasyka kina a nie gówno dla mas. Gdybyś powiedział o Avatarze, że jest gównem dla mas to też bym się nie zgodził, ale miałbyś ku temu jakieś podstawy. Zeby w taki sposob atakowac legendarnego Scarface'a?
Tak, doskonale zdaje sobie sprawę, ze legendarny Scarface powstał prawie 80 lat temu.
Terminator, Szklana Pułapka to o wiele lepsze filmy niż ta podróbka Człowiek z blizną
Z resztą z kim ja gadam? ''Dziewczyna z sąsiedztwa'' 10/10
To nie jest zły film jak uważasz, to klasyka gatunku. No i co z tego, ze "od zera do milionera". Film ma dramatyczne zakończenie, więc nie jest hollywodzką bajeczką o biednym chłopcu, który się dorobił.
Dla mnie jest to średni film 6/10, to że jest to klasyk gatunku to nic zmienia ponieważ klasykiem można nazwać każdy stary film. W ogóle nie rozumiem całego waszego zachwytu nad tym filmem i nad jego 16 pozycją w tym rankingu, która jest kosmicznie zawyżona. Ta sama sytuacja tyczy się podobnego filmu Blow który jest już całkowitym gniotem.
Wracając do Człowieka z blizną.
- nic nowego nie wnoś do kinematografii - podróbka Scarface z 1932 roku
- scenariusz filmu jest schematyczny, przerysowany i nieprawdopodobny, typowa kariera gangstera zaczynającego od zera... zdobywającego pieniądze, kobiety, sławę
- gra aktorska też nie jest oszałamiająca (potwierdzenie brak nagród i nominacji)
- jest słabo wyreżyserowany (potwierdzenie nominacja do Złotej Maliny za najgorszego reżysera Braiana De Pakmy)
- film jest prosty i bez głębi
- klimatem odstaje od pierwowzoru
IMDB
Szklana pułapka - #110
Terminator 2 - #42
Człowiek z blizną - #152
Blow - poza top 1000
No, ale ty mistrzu przecierz wiesz lepiej
Ile ty masz lat? To już któraś z rzędu twoja wypowiedź która wygląda jak konstrukcja cepa. Wiem że chcesz błysnąć jakąś ripostą ale wypowiedziami typu 'debil', 'syf', 'idiota' tylko się kompromitujesz, prawdopodobnie jesteś mało inteligentny albo masz bardzo ograniczone słownictwo, proponuję abyś się już więcej nie wypowiadał bo to tylko dział na twoją niekorzyść.
Ja się nigdy nie kieruję opinia innym Szklana pułapkę i Terminatora 2 ocenił na 10/10 przy pierwszym logowaniu nie wiedząc nawet że istnieje takie coś jak IMDB.
Generalnie ten czlowiek to tylko i wyłącznie marna prowokacja. Wiekszosc z was tutaj ma racje, ale tym wlasnie podsycacie tego pryszczatego, małego i grubego chłopaka, ktory sie swietnia bawi czytajac wasze opinie ;)! Na tym polega jego zabawa. Oczywiscie kazdy ma prawo do swoich opinii jesli sa konstruktywne - ale jesli ktos pisze "gowno dla mas" to odrazu warto omijac takie wątki. Filmweb roi sie od prowokatorów, dzieci i wszelkiego rodzaju bałwanów, ktorzy zamiast sie uczyc czy pracowac marszczą freda podczas tego typu wypowiedzi.
Z całym szacunkiem przegladałem Twoj profil jesteś bardzo dobrym kinomanem i dobre tytuły ogladasz ale to w jaki sposób udzielasz sie na forum juz nie jest takie dobre ! Nie rób z siebie Boga filmowego bo ani nie jesteś krytykiem filmowym ani żadnego filmu nie zrobiłęś o ktorym by było głośno! Jedziesz po ludziach jakbyś pozjadał wszelakie rozumy! Pozdrawiam
Film cechuje bardzo kiepska reżyseria, nie ma w nim ani ciekawych zdjęć, ani ciekawej muzyki(ewentualnie można tę muzykę nazwać drażniącą). Jakiś szczątkowy klimat istnieje, ale przez cały film jest permanentnie trawiony surrealizmem, który, w wypadku takich filmów, pasuje jak pięść do nosa. Główny bohater nie jest postacią złożoną, a powinien być. Ale to wina tego cholernego surrealizmu.
Pacino świetny, ale to chyba jedyna zaleta tego filmu.
Można podsumować ten film jednym zdaniem: treść nie zachwycająca, otulona tragiczną wręcz formą.
Nie zgadzam się z autorem co do tych "mas", bo nie mam zamiaru nikogo szufladkować.
Płacze to się wtedy, kiedy zostaje się ojcem, nie na jakimś tam portalu internetowym, więc przestańcie, błagam, powtarzać te proste, irracjonalne slogany.
3/10
Pan ,,manypakio7" widze, że stara się być baardzo na poziomie, i powala nas swoją elokwencją, ciętą ripostą, i dociekliwymi uwagami na temat tego jakże ,,gównianego" filmu. I nic po za tym tutaj nie widzę. Jakże pan jesteś inteligentny zaczynając posta od tak żałosnych słów na temat filmu. Krytykować też trzeba umieć drogi milordzie. (czekam na ociekającą zajebistoscią riposte dzieciaku)
Nabrać? Na co ludzie mają się dać niby nabrać? Albo im się film podoba, albo nie. Lekko się jednak zgodzę, że historia faktycznie mocno oczywista, ale sposób w jaki ją przedstawiono jest mega mistrzowski.
Mój ulubiony film.