Żałosny! Owce, które jedzą ludzi-mówi to chyba samo za siebie.
Kasa w błoto, najgorszy film jaki widziałam.
a jeśli ktoś lubi takie dziwactwa? to było zrobione dla dziwaków takich jak i powiem, że film porządny. Naprawdę trzeba się wysilić, by nakręcić dobry film w stylu braindead. Równie dobrze można mieć pretensje, że komedia jest śmieszna, a w filmie akcji jest dużo akcji lub horror przeraża. To jest pastisz i tal miał wyglądać więc powiedźcie, co w pod względem tego gatunku było źle ;]
ależ ja nie mówię że Tobie sie nie może podobać. Jak najbardziej może.W każdym razie mnie sie nie podobał . Ani to horror ani komedia. I zrozum że mnie może się równie nie podobać jak Tobie podobać. A ten portal jest po to żeby to napisać :)
Jeśli uważasz że się mylę to proszę mnie przekonać. Mało tego jestem nawet w stanie sie zmusić i obejrzeć to jeszcze raz jeśli Ci sie uda mnie zachęcić.A wtedy może nawet przyznam Ci rację :)
o nie nie, było napisane, że odradzasz KAŻDEMU. A film w kategorii monster movie, jest naprawdę dobrze nakręcony, bo taki właśnie powinien być. Ładne potwory, zgrabna fabula, muzyka, aktorzy przyzwoici i na wszystko można wziąć poprawkę, że to debiut reżyserski. Jeśli takie filmy miałyby inaczej wyglądać to słucham;]
dla mnie nadal czarna owca jest wzorem jak nie powinien wyglądać film, Akcja to bzdura totalna aktorstwo mizerne owieczki paskudne sztuczne jak wypchane. No i mnie nie interesuje podczas oglądania czy to jakis debiut czy nie. Dla mnie mizerny strasznie był.
A dużo obejrzałeś monster movies? I co było lepsze powiedz mi. Albo w jakim stylu jak ten jest zły powinien być nakręcony fil o krwiożerczychzombieowcach? Brzydkie owce? Chłopie idź i zrób za taki budżet lepiej wyglądające potwory. Zamiast zauważyć, że nie poszło się na łatwiznę i nie wynajęło się nędznych grafików komputerowych, a zrobiło stare, dobre mechatroniczne stwory. Co jeszcze film za marne pieniądze odniósł sukces szczególnie w nowej Zelandii i Anglii. Wiec obiektywnie oceniając można się odnieść do całości gatunku;]
teraz to rozumiem. Musi mi się podobać gdyż oni nie mieli pieniędzy na ten film :). Popieramy biedaków :) No i dlatego że debiut też musi się podobać. No i najważniejsze Podobał się gdzieś tam na świecie. Pogłoska nie udokumentowana ale niech będzie że Ci wierzę. A co do wątku jak nakręcić lepiej film o krwiożerczych owcach to uważam że nie powinno się go w ogóle nakręcać. Bo wątek jest co najmniej dziwny. Według wikipedii do monster movies zalicza się np "Obcy" Więc parę filmów z tego gatunku widziałem. Lepiej tych filmów nie porównujmy.
Zresztą pisałaś o "dobrym aktorstwie" Nie szukaj daleko. Zobacz na tym portalu jakie zdanie o tych aktorach i reżyserze mają internauci. Bałem się że jestem inny ale na szczęście moje zdanie popierają też inni :)
Ktoś tu napisał że film był śmieszny. Dla mnie to absurd.Lepsze określenie dla tego filmu to głupawy. Co mniej czy bardziej zabawne momenty wynikały z braku umiejętności aktorskich. Przynajmniej ja to tak odebrałem. Nadal uważam że to jeden z najgorszych filmów jakie w życiu widziałem.
Ps. Pożyczyłem go paru znajomym z tekstem :" obejrzyj warto" Nie uprzedzałem nie komentowałem tylko czekałem na wrażenia. Cytaty znajomych. Nie dałem rady tego strawić . Cierpisz na nadmiar czasu że oglądasz takie g..... itp itd
Nadal nie czuję się przekonany do tego filmu :)
nie powinno się kręcić? oj nie no tego typu filmy (i nie chodzi tu o "obcych", ale "ślimaki", "żaby", "pełzacze", "robale", "kleszcze", "rasa", "zabójcze ryjówki" itp.) mają swoich fanów i nie dziwi mnie ani trochę, że laików nie bawią takie filmy, zresztą pewnie miedzy nami jest tez bariera wiekowa(w jedną lub drugą stronę), bo ja to wychowałem sie na efektach mechanicznych, albo po prostu nie lubisz tego typu efektow. A co do budżetu to mówie, że na taki film sie inaczej patrzy niż, na wielomilionowe produkcje ;] nie, że ma Ci się podobać. A, że odniósł sukces to wystarczy to ile zarobił podzielić na jego budżet na to ile zarobił. Jak się przypatrzysz jest wiele osób, ktorym ten film sie podoba(imdb.com zresztą tez, ps tam tez masz dane co do tego ile zarobił w UK, USA i Australii). Są to zazwyczaj fani P. Jacksona jak i wszelkiego rodzaju takich filmów. Ogólnie chodzi mi o to, że masz pretensje do tego filmy, że jest taki jaki powinien być. Zważ na to, że horror to bardzo szeroka dziedzina i kręci się go na dziesiątki różnych sposobów. Nie mówie też, że ma Ci się spodobać, co więcej powiem dziwne jakby Ci się spodobalo. Takie filmy nie trafiają do zwykłej publiczności, a raczej do tej pokręconej i dziwnej jak ten film;p
Film ten nie jest nudny, owce są zrobione przyzwoicie, jak i same efekty gore. Główny aktor jako traumatyk idealnie pasuje (niczym bohaterowie Dead Snow, czy BrainDead"), samo miejsce akcji przypomina bardzo te z Bad Taste, a i jest dawka humoru. Na pewno znajda sie ludzie, którym to się spodoba ;]
mogłeś od razu napisać że "to film dla pokręconych" :) Może powinno się go oglądać w stanie wskazującym ? :)
Ja na trzeźwo oglądałem niestety. A co do wieku to ja też młodzieniaszek nie jestem.
to nie wiem, po prostu są ludzie, co lubią takie filmy. Ja osobiście musiałem dojrzeć do tego typu filmów, bo pamiętam kiedyś Evil Dead budziło we mnie raczej nie przyjemne emocje, ale potem zacząłem patrzeć na to z innej perspektywy i już nie było takie złe. Ciężko czasem powiedzieć, czy dany film jest dobry, czy zły. Zależy to wiele od widza. W gronie różowych panienek film Felliniego, to nudziarstwo. Wielcy znawcy kina równo zjada Marix, choć osiągnął światowy sukces. Czarna owca dla fanów starych lekko kiczowatych horrorów z przymrużeniem jest tym czego oczekiwali, ale zwykłego zjadacza chleba, która nie ma zbytniej styczności z krwiożerczymi zwierzętami (na ekranie oczywiście tylko) lub nawet jeśli miał nie wspomina tego za dobrze, to film będzie beznadziejny, choć powinien zważyć, że nie dla niego robiono ten film. To tak jakby mówić, że sukienka twojej siostry jest brzydka, bo na Ciebie nie pasuje, ale na niej wygląda dobrze. Tak trochę jest z tym filmem, nie każdemu musi pasować.
pozdrawiam
Zastanawiam się dlaczego ludzie stawiający filmowi 1 nie czytają opisów. Przy owcach widać było po samym tytule że film nie będzie normalny i nie dla każdego, szczególnie nie dla tych co nie potrafią oglądać niczego z przymrużeniem oka. Ten film był dla mnie miłą odskocznią, powrotem do lat 80\90 kiedy takie filmy nie były taką rzadkością a oglądający nastawiali się na durnowaty film i mieli z tego radochę. Black sheep znudził mnie trochę w pewnym momencie, myślę że żart trwał trochę za długo ale nie mam złych wspomnień. Spróbuj obejrzeć kilka tego typu filmów nie nastawiając się na wielkie estetyczne wrażenia zacznij od martwicy mózgu a może zmienisz zdanie