Film przygodowy, niemający z faktami wiele wspólnego, z grą aktorską na poziomie telenowel itd. I wszystko to reżyserował autor "Imienia róży"! Przejrzałem branżową prasę francuską - nie zostawiono na tej amerykańskiej produkcji suchej nitki; film podobał się za to brukowcom. Ładne ujęcia to za mało.
W ktorym branzowym czasopismie francuskim wyczytales, ze jest to "amerykanska produkcja" ??? Sprawdzilem kompanie, ktore ten film sfinansowaly i sa z Francji, Wloch i Kataru :)
To ty zeby miec zdanie o tym ,co ogladasz musisz najpierw "przejrzec branzowa prase"? Nastepnym razem jak bedziesz pisal "amerykanska,amerykanski,amerykanskie" dla pewnosci calosc pisz duzymi literami...hahahaha!
A tobie sie zdarza?Wypisujesz tu brednie ale moze nie tylko umysl ci szwankuje,"znafco" prasy branzowej...hahaha
Poprawne są dwie opcje: cha, cha lub ha, ha (można też użyć wykrzyknika – ha, ha! lub cha, cha!). Niepoprawny zaś jest zapis łączny. Nie piszemy ani haha, ani chacha.
„Wielki słownik ortograficzny PWN” pod redakcją E. Polańskiego
Śmiej się dalej.
Dobrze,ze podales zrodlo tych rewelacji bo juz myslalam ,ze to tez z tej "francuskiej prasy branzowej"..hahaha...!
ha!.....koty sie wolfow boja...:)Nie wiem jak te rude bo rude to wredne...hahahaha!