Nie wiem czy ktokolwiek z osób którzy ocenili ten film jako 'gniot'. Rozumie że film jest oparty
na historii? (Iż nie można było tam wsadzić cyborgów broniących niewinnych ludzi)
Reżyser chciał przedstawić te wydarzenia pod kątem zwykłej polskiej rodziny, a nie jak
zawsze mieszając w to politykę. By widz poczuł się, że też idzie ulicą niosąc J.W.
Przerażają mnie też opinie że 'film przedstawia to jacy to oni źli i niedobrzy' no tak bo to
przecież jest skandal, że tymi złymi nazywa się policje/wojsko które strzela do swoich.
Przecież na pewno tak nie było - pałowali za nic? Owszem było. Spytajcie dziadków,
rodziców czy tak miło wspominają te czasy?