powrót do forum filmu Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 6 
ocenił(a) film na 5 
ocenił(a) film na 6
obejrzałam film. szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś ciekawszego, jednak nie było najgorzej. jest w tym filmie coś, co ujęło mnie za serce i natknęło na chwilę refleksji.
jednakże mam kilka pytań co do tego filmu. mianowicie, kim był tytułowy Janek Wiśniewski? nie zauważyłam powiązania z tą postacią w filmie. a może jest to postać historyczna? dlaczego i co wszytego miał w klatkę piersiową Brunon ? oraz dlaczego lekarze okłamali jego żoną, twierdząc, że facet żyje i ma się dobrze?
za odpowiedzi z góry dzięki ;)
Był Janek Wiśniewski to był ten bity chłopak który mówił że idzie do matki do szpitala i uczy się koło stoczni, później go gestapo wzięło i katowało pałka po kręgosłupie i miał to oko całe zakrwawione, następnie przewijał się na końcu na nagrobku - Zbigniew Godlewski to byłe jego prawdziwe imię, pseudonim Janek Wiśniewski, później powstała ballada o Janku wiśniewskim, śpiewa ją między innymi kazik na końcu filmu, i występuje też w filmie Psy gdzie śpiewają ją panowie niosący trupa tak jak w tym filmie na drzwiach. nie wiem co miał w klatkę wszyte Brunon ale wydaje mi się że miał ranę postrzałową zaszytą lub wyciągnięte wnętrzności, Lekarze byli partyjni i okłamywali rodziny o zmorderstwach w stoczni żeby nie siali paniki w Gdyni, po prostu tuszowali to bo taki mieli rozkaz z góry,
Mam nadzieję że pomogłem trochę moja drogo Córko...
Z Balladą masz rację, ale Zbigniew Godlewski był człowiekiem, którego nieśli na drzwiach przez ulice Świętojańską. Młody chłopak, którego bili to zupełnie kto inny i on żyje.
luk2255 Ty tak nie na poważnie, prawda?
Ten chłopak co go milicja biła, to nawet się przedstawił, że nazywa się Kasprzykowski.
luk2255, nie chcę prowokować, ale naprawdę nie zabieraj głosu w takim temacie jeśli nie masz pewności. Trzeba było sobie trochę (chociaż minimum) przybliżyć realia historyczne przed obejrzeniem filmu, w konteście: nie tylko z wikipedii. Przecież to oczywiste że symboliczny Janek Wiśniewski został zastrzelony jako jedna z pierwszych osób na peronie SKM w Stoczni, potem poniesiono go na drzwiach. Jak oglądasz film? Chłopak na posterunku dawał dokumenty i to nie był Godlewski.
udajesz, że znasz Balladę o Janku Wiśniewskim, a twierdzisz że został skatowany na śmierć w siedzibie milicji.
I Janek Wisniewski to nie był żaden pseudonim, tylko fikcyjne imie i nazwisko nadane przez Kaczmarskiego, który nie znał młodego chłopaka, ofiary strajku robotniczego.
Tomasz Ziętek -> w obsadzie opisany: Zbyszek Godlewski, zabity chłopak niesiony na drzwiach.
Bo właśnie Zbyszek Godlewski to Janek Wiśniewski, jak zdążyliście już zauważyć :)
nie oglądałam jeszcze filmu czy w tym filmie gra Paweł Szajda? znajomi mi mówili ale nigdzie nie jest napisane...
Z tego co kojarzę, to chyba pierwsza rozkłada się klatka piersiowa i dlatego była zabarwiona na fioletowo.
