Oto i POlszewicka argumentacja. Mógłbyś sobie podać rękę z Niesiołowskim. Udowodniłeś tym wpisem swoją emocjonalną dojrzałość dzieciaku. Kończę bo mi szkoda czasu na takie bydło.
Pozdrów tatę i tatę ;)

Acha i jeszcze jedno: skoroś taki mocny to pokaż japę na avatarze ;)
pozdro

synku idź do piaskownicy ,tam gdzie cię znaleziono

albo zostań jeszcze tak fajnie śmierdzi

Odpowiedziałam Lisowczykowi na jego wypowiedź odnośnie "American Pie" i widzę, że robi dym też tutaj.
Człowieku, żądasz od ludzi argumentów a sam obrażasz wszystkich dookoła zamiast umotywować swoje wypowiedzi i poprzeż stosownymi argumentami. Czy w każdym swoim komentarzu musisz kogoś obarczać jakimiś epitetami? Nie można podyskutować merytorycznie?

Ja merytorycznie dyskutuję. Odnośnie pewnej kwestii podałem swoje argumenty gasząc trolla nad Tobą.
Jeżeli w mojej wypowiedzi brakuje kultury to co powiesz na to:
- "idź już błaznować gdzieś na własny sposób prosty arogancki tępy skórwysynu"
- "albo zostań jeszcze tak fajnie śmierdzi"

Lepiej już się nie odzywaj kimkolwiek jesteś.

popisz coś jeszcze bo ludzie z którymi teraz to czytam to szczają ze śmiechu
buegeheheh :)))

dokładnie lepiej już nic nie mów,bo Kabaret na 100% ahahahahahaha :DDD

Swój brak kultury tłumaczysz brakiem kultury innych? a na koniec piszesz, żebym się nie odzywała? To ma być grzeczne? Kultura polega również na słuchaniu argumentów innych i nie zagłuszaniu ich małostkowymi odzywkami. W pierwszej swojej wypowiedzi tutaj nazwałeś Sylwka błaznem i tym samym sprowokowałeś takie odzywki, jakie zacytowałeś, nie rozumiesz tego? Po co Ci to było? Agresja budzi agresję. nie żal się, bo sam jesteś winien tej kłótni. Pamiętaj, zło dobrem zwyciężaj.

"Pamiętaj, zło dobrem zwyciężaj." - ze wzruszenia dławię się łzami ;D

"Lisowczyk" Ode mnie + dla Ciebie za poprzednie wypowiedzi o poiltyce i daj sobie spokoj ;)
Gdy zobaczyłam pierwszy komentarz, to miałam zamiar od razu odpowiedzieć, ale widząc wypowiedzi "sylwester_3" zauważyłam, że to nie ma sensu...

Miło mi :)

przecież widać kim jest - "użytkownikiem usuniętym" :D

to pewno rodzinne u niego :)

Wracaj na lekcję a nie tutaj wagarujesz ;D

TEN filmik dla szkol, a nie Akademii Filmowej czy HBO

Gomułka przez U jak w wyrazie c.huj

Po bardzo długim czasie, zrestartowałem sobie hasło, tylko po to by tobie odpowiedzieć.
Odniosę się do twojego wpisu, wielokrotnie wklejanego, co mi tam przytoczę go jeszcze raz:

"Lata 70.Lech Wałęsa

W grudniu 1970 był jednym z przywódców strajku w swoim zakładzie pracy, wchodząc w skład Komitetu Strajkowego. Miesiąc później wszedł w skład rady oddziałowej związku zawodowego metalowców oraz został społecznym inspektorem pracy. Brał udział w rozmowach pracowników Stoczni Gdańskiej z pierwszym sekretarzem KC PZPR Edwardem Gierkiem"

Edward Gierek został pierwszym sekretarzem, owszem w grudniu 70' roku ale dopiero 20 grudnia 1970. Akcja filmu toczy się parę dni wcześniej gdy jeszcze pierwszym sekretarzem był Gomułka.
Skoro jedynym źródłem twojej wiedzy jest wikipedia to proszę bardzo, wpis z tej księgi o Gomułce:
"W grudniu 1970 na jego polecenie krwawo stłumiono (kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych) robotnicze manifestacje na Wybrzeżu. 20 grudnia pod naciskiem zwolenników Edwarda Gierka zmuszony do ustąpienia ze stanowiska I sekretarza"
i dopiero wtedy Gierek został pierwszym sekretarzem.

Następnie: Akcja filmu toczy się w Gdyni, natomiast Wałęsa działał w Gdańsku. Wiem że to niedaleko siebie i obydwa miasta na "G" ale jest to jednak różnica.

Co do już samej Solidarności , to człowieku, lata siedemdziesiąte to nie lata osiemdziesiąte, tu już pomyliłeś się raptem o całą dekadę. A ostro krytykować Wszystkich którzy zwracają ci uwagę a ty dalej brniesz w swoje i nie dasz sobie nic powiedzieć, no to już jest śmieszne.

Jeżeli używasz wikipedi to używaj jej w miarę rozsądnie. Mogłeś sprawdzić od kiedy Gierek panował. Film oglądaj uważnie a zauważysz, że w nim (i zarazem w rzeczywistości) czyli 17 grudnia, pierwszym sekretarzem był Gomułk i zrozum, że najkrócej rzecz ujmując jesteś od początku do końca w błędzie.

Skoro nie rozumiesz o co mi chodzi do tej pory to trudno, jak ktoś tworzy film i to na podstawie faktów to detali nie powinien pomijać.Zresztą cały czas o tym piszę i właśnie wklejam bo PRAWIE nikt nie czai o czym temat założyłem.
behcio zauważył nie wiem czy czytałeś jego wypowiedz wiec pozwolę sobie ją wkleić, bo też zauważył, że kogoś brakuje w tym niby na faktach filmowi oto wypowiedz: A gdzie Jaruzelski, który był wtedy ministrem obrony narodowej. Musiał uczestniczyć w tych naradach, a rozkaz strzelania musiał iść za jego pośrednictwem. Ciekawe, dlaczego pominięto jego rolę. Najbardziej w filmie oberwało się nieżyjącemu Gomółce, a według niektórych teorii strzelanie do ludzi było prowokacją wojskowych (m.in. Jaruzela), która miała i doprowadziła do upadku Gomółki.

behcio nie mam nic do zarzucenia, co do Jaruzelskiego to już jest powiedzmy pogląd na sprawę (osobiście nie mówię tak, nie mówię nie). Można się z tym zgadzać bądź nie. Natomiast co do twoich wpisów to są one błędne od samego początku, co wypisałem powyżej. Dobra, powiedzmy że mógł się w tym filmie pokazać Wałęsa przez jakieś 5 min, bo na więcej w tym temacie nie zasługuje. Film jest zupełnie o czym innym i nie on w przedstawionych w filmie "rozmowach" odgrywał pierwsze skrzypce ale nawet jeżeli gdzieś by go wepchnęli w fabułę to i tak zarzucanie autorom filmu braku nawiązania do "Solidarności" jest wyjątkowo śmieszne.

Aturo, gadanie do trolla jest jak walenie grochem o ścianę.

idz kórwa bo smierdzi

Ludzie obnażyli Twoją edukacyjną i logiczną miałkość. Heh.

Sylwestra nie popieram w żadnym punkcie, ale Twój poziom kultury pozostawia wiele do życzenia i tylko o to mi chodziło. Mogłeś mu wytłumaczyć wszystko bez używania wulgaryzmów.

tak ? zo zobacz na posty co ten debil wypisywał

widziałam, jakie wypisywał i ta cała masa obelg nie świadczy dobrze o nim, ale to nie zmienia faktu, że nie lubię Wałęsy i tyle, a do Ciebie nic nie mam, bo wiem, że Lisowczyk pierwszy Cię obraził i sprowokował. Używane przez niego słowa pozostawiają wiele do życzenia. Mógłby pokazać te sowje wypowiedzi swojej matce, to może by mu przetłumaczyła, bo sam nie widzi swoich wad.

Idź lepiej krowy paść - wasza popłuczyna po Witosie i MIkołajczyku, towarzysz Waldemar za was tego nie zrobi:)

już zaczęłam wątpić w ludzi, bo ktoś znowu zamiast wypowiedzieć się normalnie pluje bluzgami i oszczerstwami, ale na szczęście sprawdziłam i Lisowczyk ma tego tu wyżej w znajomych, więc ulga. Proszę o kulturalne wypowiedzi, a ten ni z tego ni z owego jakieś głupoty pisze nie na temat. Ale dzięki temu polubiłam Lisowczyka :) Bo Lisowczyk czasami tylko bluzgał a czasami jakieś argumenty przytaczał - nawet dość dużo i tylko bluzgi dodawał, a ten wyżej już nic sobą nie reprezentuje. Konkludując - Lisowczyk wróć :) i jednocześnie tego wyżej zabierz, bo go znasz i może Ciebie posłucha

Ha ha....tc odejdź bo zadzwonimy na milicję ;P

wy się tu kłócicie każdy uważa że ma rację i swoją prawdę. A prawda jest prawdopodobnie zupełnie inna i żaden z Was nie ma racji. Jest skrzętnie schowana i nikomu nie zależy żeby wyszła na jaw. Zależy im tylko żeby podzielić polaków i żeby nas skłócić.
I takie wypowiedzi są właśnie dowodem na debilizm. Jeden święcie przekonany że były dwa wybuchy ba pewnie sam je nawet słyszał a drugi go podjudza bo uważa że było inaczej.
Oni ciągną za te sznureczki a wy się kłocicie. A po co. Podajcie sobie ręce i pomyślcie.Sprawdźcie fakty na spokojnie i wszyscy się zdziwicie. Żadna wersja jaką znamy zapewne nie jest prawdziwa
Pozdrawiam
Ps Motyw do przemyślenia. Cóż warty jest Tusk bez nienawiści do Kaczyńskiego ?
Cóż warty jest kaczyński bez nienawiści do Tuska
Jak naród nie będzie skłócony to oni nic nie znaczą. Zrobią wszystko żebyście się kłócili
A Wy marionetki tańczycie jak oni grają.

wypierdalaj smieciu

Powiedział sylwester do swojego taty ORPO-wca (Ochotnicze Rezerwy Platformy Obywatelskiej).

Pewnie twoja przyszła mamusia zza Buga siedziała wtedy pod biurkiem u towarzysza Wiesława. Dlaczego o jej udział w filmie się nie upominasz z takim zaparciem:D. Przecież była w tej sprawie decydującym głosem spod blatu:).

eheheh żal mi ciebie matołku :)

Żal mi ciebie Polszewiku - twoja głupota powtarzania cytatów z wikipedii rodem z twojego ruskiego mentora z Belwederu i nienawiść do ludzi starających naprawić ten kraj pokazuje że jestdeś tylko małym śmieciem który będzie zawsze pluł w tej kraj i starał się go niszczyć - to ciebie mi żal i współczuję:)

Zgadzam się z autorem tematu. Po rak kolejny dostajemy odsmażane kotlety. Interesuje mnie fakt, że w Polsce nie można zrobić jakiegoś oryginalnego filmu, tylko albo dostajemy marne komedyjki romantyczne lub filmy historyczne poruszające w kółko te same tematy.
Zawsze ten sam schemat. Wydarzenia historyczne zajmują tylko poboczną część fabuły. Zwykle jest pokazana jakaś tragedia rodziny (patrz: Czarny czwartek, Katyń i wiele innych), aby poruszyć widza i udowodnić, że dostajemy "ambitny film".

Powinni według mnie zrobić jakieś filmy o powstaniu styczniowym i listopadowym.

Niestety nie ma szans obecnie - budżet tych produkcji w warunkach polskich jest niewykonalny, poza tym teraz znów nie bęzie przez jakiś czas robić patriotycznych filmów o zagrożeniu ze wschodu - był krótki czas i dobrze chociaż że zdąrzono zrobić kilka filmów ze świetnym Generałem Nilem na czele.Bitwa warszawska na jakiś czas będzie ostatnią taką produkcją - niestety.

A szkoda bo temat tych powstań jest niewykorzystany. Oczywiście - był film Szwadron ale tego badziewia nie liczę - chyba najbardziej rusofilski film w Polsce po 1989 - słowem tragedia.

@maggie_magda - przyczyna jest prosta - kazdy film, nawet najbardziej promegaambinorzetelny musi na siebie zarobic. I oczywiscie musi sie wpisywac w "patriotyczne uniesienie" - i to ten film spelnia. O to w nim chodzi i tyle. Jesli szukasz czegos ambitnego to jedynie ksiazki - bo te nie maja targetu ustawionego na milion odbiorcow.

W grudniu 70-tego roku były podwyzki srednio 20 procent , ludzie wyszli na ulice mając na uwadze zagrozenie uzycia siły ( 2 lata wczesniej miała miejsce praska wiosna w Pradze ).Terazniejszy rząd opozycyjny w czasach PRL ( PZPR ) walczący z ówczesną władzą teraz bo upadku komuny bedąc rządowym guru robi podwyzki nawet i 100 procent ( np. cukier ) i wszystko git nic sie nie dzieje chociaz w tych czasach nasz rząd nie odwazył by sie na uzycie siły przeciwko protestującym.

kolejny który wierzy w to, że Wałęsa był bohaterem narodowym. wstyd dla Polski nazywać tak TW "Bolka". prawda jest taka, że za wolnością stała cała Solidarność i Wałęsa jedynie reprezentował to , nad czym pracowały setki rodaków. Równie dobrze mogli postawić tam Gienka z zakładu i dać mu kartkę do przeczytania. Przynajmniej nie donosiłby ruskim. Poza tym co on zrobił w 70'?? Moze i gdzieś próbował działać, ale na pewno jeszcze wtedy nie zrobił nic wartego uwiecznienia na tym filmie. Ale juz niedługo bedziesz miał okazje obejrzeć o nim ładny poprawny politycznie film, Wajda na pewno wyniesie go pod same niebiosa.

http://niezalezna.pl/40453-walesa-sluzyl-sb-juz-15-grudnia-1970-r

Pomińmy że zaraz jakiś fanatyk czepnie się opracowania a właściwie miejsca gdzie je zamieszczono ale to jest łatwo dostępna informacja.

Widać że dla brata Lolka wyszło lepiej że nie pokazali go w filmie:).

Nie mogę, kolejny dzieciak, który wierzy że agent Bolek obalił komunę, bo skakał przez płot. Dziecko, on z takich jak ty, ja i innych szarych ludzi śmieje się do rozpuku. Sprzedawczyk dorwał się do koryta, będąc potajemnie na usługach czerwonych, potem ukradł i zniszczył swoją teczkę żeby przypadkiem to gówno się nie rozlało. Teraz wygrzewa swoja stara dupe na Florydzie a ci, którzy rzeczywiście walczyli o wolność zdychają na głodowych rentach/emeryturach. Tylko za granicą jeszcze wierzą w te bujdy z Bolkiem-bohaterem. Ludzie w Polsce już przejrzeli na oczy i już tylko ślepi POlszewicy wiernie bronią sowieckiego agenta. Nie wiadomo czy prawda o tej SBckiej szumowinie kiedykolwiek ujrzy światlo dzienne. Czerwoni pozacierali to co się dało. Obejrzyj sobie ''Nocną zmianę'' i przejrzyj wreszcie na oczy
Żyjemy w kraju, którego obecny pożal się Boże prezydent jest oszustem. Chwali się szlacheckim pochodzeniem a tymczasem prawda jest zgoła inna:

''Na swojej stronie internetowej Bronisław Komorowski pisze brednie o swoich hrabiowskich korzeniach, sięgających czasów króla Ćwieczka. Ale może i jest w tych bredniach szczypta prawdy: Ten rezun oddelegowany przez Sowiecki Rewolucyjny Komintern do dywersji na terenach pozaborczych, odebranych Rosji Traktatem Wersalskim – prawdziwy dziadek Bronisława Komorowskiego, miał wytatuowany na grzbiecie znak przypominający polski herb szlachecki Korczak. Jak wiadomo, herbu tego był Franciszek Ksawery Branicki, symbol zdrady narodowej i pychy magnackiej, pogromca konfederacji barskiej, współtwórca konfederacji targowickiej, którego w czasie insurekcji kościuszkowskiej Sąd Najwyższy Kryminalny skazał na karę śmierci przez powieszenie, wieczną infamię, konfiskatę majątków i utratę wszystkich urzędów. Udało mu się zbiec do Rosji z poślubioną w roku 1781 Aleksandrę von Engelhardt, nieślubną córkę carycy Rosji Katarzyny II, która podobno była garbata. Nic więc dziwnego, że przebywając w Białej Cerkwi, nadanej mu za zasługi w zwalczaniu patriotów polskich, zgwałcił tam piękną córkę miejscowego popa i miał z nią syna, niejakiego Osipa Szczynukowicza.
Branicki oczywiście nie uznał swego dziecka, lecz zapobiegliwa matka wytatuowała synowi na plecach herb Korczak, żeby nie zaginęła pamięć o jego magnackim pochodzeniu. Dalsze losy Szczynukowicza są nieznane, aż do momentu pojawienia się prawdziwego dziadka Bronisława Komorowskigo, rezuna oddelegowanego przez Sowiecki Rewolucyjny Komintern do dywersji na terenach pozaborczych, odebranych Rosji Traktatem Wersalskim. Skąd wiadomo o tym tatuażu na plecach? Otóż w czasie wojny polsko-bolszewickiej, gdy dziadek Komorowskiego był już czekistą w armii Tuchaczewskiego, po sromotnym laniu w bitwie pod Niemnem w 1920 r. dostał się do polskiej niewoli i zachowała się jego kartoteka jeńca wojennego.
Wszystko wskazuje na to, iż rezun ten jest potomkiem owego Szczynukowicza Osipa, bękarta Branickiego, wnuka popa z Białej Cerkwi – widocznie tatuowanie herbu Korczak na plecach dzieci płci męskiej stało się zwyczajem w rodzie Szczynukowiczów.

W październiku 1920 dziadkowi Komorowskiego udało się zbiec z niewoli i osiadł w Kowaliszkach na Litwie, podając się za Juliusza hrabiego Komorowskiego h. Korczak, bo znajdował się tam zrujnowany dwór znanego rodu Komorowskich h. Korczak, nie mającego żadnych powiązań ze zdradzieckim rodem Branickich.''