Mną ten film wstrząsnął, jestem z 3miasta i uważam, że powinna to być pozycja
obowiązkowa dla jego mieszkancow. Trochę smutne, że w kinie bylo "aż 7" osób...
Dla mnie to w ogóle dziwna historia - nie mówi się o niej w szkole, mało który student (nie
mówiąc już o młodszych Polakach) odróżnia wydarzenia '70 od ruchów Solidarności.
Wydaje mi się, że w filmie było trochę za dużo "dobrych komunistów", którym pomysły
Gomułki wcale się nie podobały. Jednak rewelacyjnie przedstawiono tę radziecką chęć
wyciszenia i tuszowania wszystkiego co niewygodne.
Chwilami brutalny, film naprawdę robi wrażenie.
Polecam!
Zgadzam się. Film owszem brutalny ale myślę, że mi osiemnastolatkowi dobrze uświadamia co się działo w tamtych czasach.
Rozmawiając z osobami z rodziny o tych wydarzeniach i filmie mówią, że tak było i nie którzy jeszcze bardziej doświadczali przemocy ze strony MO.
Właśnie wróciłem z gdyńskiego kina była pełna największa sala, więc film jednak przyciąga widzów.