Jak dla mnie "Czas Apokalipsy" jest po prostu nudny. Gdyby wyciąć część filmu aż do momentu gdy Sheen dopływa w końcu na miejsce to na to samo by wyszło bo ten fragment mało co ma wspólnego z puentą. Na prawdę spodziewałem się czegoś lepszego. 3/10 ode mnie.
haahahahaah!! Ty rozwalasz na każdym kroku, widziałeś chociaż to Arcydzieło, dzieciaku?
No i co cie to obchodzi? Mam dać 10/10 bo jesteś fanem tych filmów? Nie podobały mi się i tyle. Wiele osób mogłoby cię pojechać za twoje oceny i co z tego? Czy ja się czepiam? Jak mi się jakiś film nie podoba to i tak mam stawiać ósemki i dziesiątki bo są to filmy "kultowe"? Zastanów(cie) się jakimi chorymi, nietolerancyjnymi socjopatami jesteś(cie)...
Film jest genialny w każdej części, ja mam wersję reżyserską i oglądałem go od początku do końca około 10 razy, co oznacza że albo jestem strasznie nudnym człowiekiem albo to nie ze mną jest coś nie tak, ale niektórzy nie rozumieją algebry, inni dzieł Tetmajera a niektórzy po prostu muszą dojrzeć do niektórych filmów, ja akurat Czas Apokalipsy obejrzałem przez przypadek z 12 lat temu i od tamtej pory mnie ciągle szokuje, a jeśli chodzi o filmy z puentą to chyba lepiej od razu można się wziąść za Reksia a Czas Apokalipsy sobie darować, bo tam nie ma puenty
Prawda, film się DDDŁŁŁUUUŻŻŻYYYY (wersja reżyserska 194 min.), lecz jest piękny. Widać wolisz Die Hard 4.0 i inne tego rodzaju filmy : /.