Wow, jesteś w drugiej klasie liceum, normalnie szacun. To sprawia, że faktycznie Twoją wypowiedź trzeba traktować całkowicie poważnie :D

A tak na serio. To nie jest film wojenny w pierwszej kolejności, to przede wszystkim dramat. Film ten pokazuje w jaki sposób psychika człowieka może ulec transformacji przez szaleństwo wojny. Nie można go porównać do Szeregowca Ryana czy Helikoptera w Ogniu, albowiem te filmy pokazują co innego ;) W przypadku Czasu Apokalipsy mamy analizę psychologiczną, jeżeli mogę użyć takiego określenia, natomiast filmy typu Szeregowiec Ryan czy Black Hawk Dawn pokazują wojnę z wszystkimi jej fajerwerkami; to bardziej kino rozrywkowe niźli psychologiczne. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi.

Jesteś coś opóźniony w rozwoju kolego 2 klasa liceum wow, a tok myślenia na
poziomie gimnazjalisty.

W drugiej liceum jesteś? To nie mieliście jeszcze w lekturach "Jądra ciemności"? Jeśli mieliście a nie przeczytałeś, to się nawet nie wypowiadaj, a jeśli to jest dopiero w 3LO, to po lekturze może cię oświeci i spojrzysz na ten film inaczej... Bo porównywanie go do Ryana czy FMJ wskazuje na to, że od początku podszedłeś do niego z zupełnie niewłaściwym nastawieniem. Więc miłej lektury życzę, chociaż "miły" to tu może nie jest najlepszy epitet...

Zgadzam się z przedmówcą;) Obadaj najpierw 'Jądro ciemności" Conrada, a później obejrzyj film. Poza tym nie można porównywać Ryana czy Helokoptera w Ogniu do Czasu Apokalipsy. To kompletnie inna półka zarówno ze względu na gatunek jak i poziom. CA pokazuje jak człowiek może się zmienić pod wpływem wojny i otaczającej go śmierci. Nie ma wszechobecnego strzelania i wybuchów (no moze z małymi wyjątkami) jest natomiast niepokój, który miesza umysły bohaterów. Znakomite scenerie dodają niepowtarzalnego klimatu podobnie jak sposób kręcenia filmu. No i Marlon Brando!! xD Który rolą Kurtza zyskał moje uwielbienie;)

Ten film jest genialny. Idealnie ukazuje bezsens wojny, pokazuje to co wojny robi żołnierzom z mózgu. Im dalej płynie drużyna kapitana Willarda tym bardziej mają coś z głową. Rewelacyjne kreacje aktorskie - Brando i Duvall. Muzyka już przeszła do klasyki, film jest nakręcony w 79, a zdjęcia, montaż i efekty specjalne wydają się jak te współczesne. Moim zdaniem film zasługuje w pełni na nawet TOP10. 9/10

no im bliżej serca ciemności tym gorzej z psychiką bohatera. Mi w tym filmie podoba się to że Coppola przyrównał amerykanów atakujących Wietnam do kolonizatorów europejskich zasiedlających czarny lad , w książce dano nam do zrozumienia że byli barbarzyńcami . Reżyser dokonując więc rozrachunku z wojną wietnamską bardzo krytycznie przedstawił mieszkańców Nowego Świata