Repertuar filmu w Nidzica i okolicach

Nie znalezlismy miasta lub kina odpowiadajacemu Twojemu wyszukiwaniu

Repertuar Filmu Czas kruka

Czas kruka

The Thing with Feathers
2025
1h 38m
Po tragicznej stracie żony pogrążony w żałobie ojciec stara się wychować swoich małych synów, jednocześnie radząc sobie z nieoczekiwaną, nieprzewidywalną i nieproszoną wizytą.
Brak seansów w wybranym dniu. Sprawdź seanse tego filmu na inny dzień
Czw
27/11
Czas kruka
Zwiastun nr 1 (polski)
nr 1 (polski) 2025-10-14T12:27:52 https://fwcdn.pl/webv/26/86/72686/72686.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/282/10072482/Czas_kruka__2025___oficjalny_zwiastun_PL__w_kinach_od_28_listopada.vp9.1080p.webm

Po nagłej śmierci żony, młody ojciec (Benedict Cumberbatch) zostaje sam z dwoma synami w mieszkaniu pełnym wspomnień. Każdy dzień staje się walką z bólem, żalem i poczuciem winy. W chwili największej rozpaczy w ich domu pojawia się Kruk - dziwaczna, nadnaturalna istota w postaci wielkiego ptaka, która zdaje się karmić smutkiem rodziny, a jednocześnie pomaga im przetrwać. Z początku przerażający, potem niemal opiekuńczy, ptak staje się przewodnikiem przez labirynt żałoby. W jego obecności granica między snem a rzeczywistością zaczyna się zacierać, a bohater zmuszony jest zmierzyć się nie tylko z utratą ukochanej, lecz także z własnym strachem przed życiem bez niej.

premiera

5
To mogła być wybitna metafora zderzenia rozpaczy z żałobą, które okiełznać musi nagle owdowiały ojciec z dwoma synkami. Oklaskiwana nowela Maxa Portera trafiła niestety w ręce niedoświadczonego reżysera, który fałszuje od pierwszej do ostatniej nuty. Tam, gdzie powinno być strasznie, pojawia się śmiech. Tam gdzie miało być zabawnie, lecą łzy. Bałagan stylistyczny goni bałagan narracyjny. Miał być horror, a w finale ociera się o kicz Gwiazd Naszych Wina. Wszystko to wina reżysera, bo Benedict Cumberbatch tworzy szlachetną i ostatecznie poruszającą rolę rysownika, który by zawalczyć o swoich osieroconych synów, najpierw musi stoczyć bój z Krukiem, symbolizującym…no zgadnijcie.
0
krytyk niezależny
4
Na październikową chandrę może być przytłaczający. To taki film lubujacy się w nicości, taplaniu w spiralnych obsesjach. Niby o radzeniu sobie z traumą ale koniec końców wydźwięk jest pusty, egzekutywa powierzchowna. Jedna z tych produkcji na określony vibe. Depresyjny vibe.
0